Donald Tusk stwierdził na forum eksperckim poświęconym wojnie w Ukrainie, że polscy politycy, którzy „wspierają polityków proputinowskich – tacy jak Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski – uderzają w integralność Unii Europejskiej”. – Tego typu politycy są równie skuteczni, a podejrzewam, że tańsi w obsłudze – ocenił przewodniczący PO.

Więcej o tym, jak Donald Tusk punktuje zaprzańców pisowskich chodzących na pasku Putina >>>

Kaczyński jest przekonany, że bez zniszczenia Tuska nie może być pewny trzeciej kadencji. Dlatego PiS za wszelką cenę chce dorwać lidera PO. Polecam tekst Renaty Grochal w najnowszym Newsweeku.

Andrzej Duda posłusznie brał udział w „zamachu ustrojowym” Kaczyńskiego. Łamał konstytucję i prawo pomagając Kaczyńskiemu i Ziobrze przejąć Trybunał Konstytucyjny, KRS, telewizję publiczną, zniszczyć służbę cywilną. Do dziś pomaga im przejmować polskie sądy. Czy jednak wynika z tego konieczność wiecznego podporządkowania się Dudy Kaczyńskiemu? Niekoniecznie. Osoba zewnątrzsterowna nie musi przez całą swoją biografią „chodzić” pod jednym panem. Może pana zmienić. I właśnie taka możliwość otwarła się dzisiaj przed Dudą – pisze Cezary Michalski.

Esej Cezarego Michalskiego >>>