“Zgodnie z poleceniem sądu”. MSWiA potwierdza zatrzymanie polityków PiS!

Skazani politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik od wtorkowego popołudnia przebywali w Pałacu Prezydenckim u Andrzeja Dudy. Wieczorem zostali jednak zatrzymani przez służby. Potwierdziły to już oficjalnie władze oraz policja.

Skazani politycy PiS Kamiński i Wąsik zostali już zatrzymani

Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu” – poinformował wieczorem w serwisie X Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

A jego szef Marcin Kierwiński napisał krótko: “Wszyscy są równi wobec prawa”.

Głos w sprawie szybko zabrała również policja. “W nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane” – podała Komenda Główna Policji.

Radio RMF FM dowiedziało się natomiast, że politycy PiS, “nie stawiali oporu, byli kompletnie zaskoczeni”.

Portal wPolityce.pl ustalił ponadto, że policja wykorzystała fakt, że prezydent był na spotkaniu ze Swiatłaną Cichanouską – wtedy służby weszła do Pałacu.

Telewizja Republika ustaliła z kolei, że Maciej Wąsik i jego adwokat znajdują się na komendzie przy ul. Grenadierów 73/75.

Przypomnimy: pod koniec 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. działań Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika w tzw. aferze gruntowej z 2007 roku. Politycy PiS zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności.

Z kolei wcześniej we wtorek Radio Zet napisało, że “byli ministrowie w rządzie PiS mogą zostać osadzeni w Warszawie lub Radomiu”. “Byli szefowie CBA prawdopodobnie trafią do celi chronionej. To również zwyczajowa procedura w takim przypadku” – czytamy w artykule portalu.

Politycy PiS mają odbyć karę w jednej z warszawskich jednostek

Natomiast wiceministerka sprawiedliwości Maria Ejchart-Dubois tłumaczyła “Gazecie Wyborczej”, iż politycy PiS mają odbyć karę w jednej z warszawskich jednostek. – Nie ma znaczenia, czy będą w jednej jednostce, czy w innych, bo i tak nie będą odbywali tej kary wspólnie – wskazała Ejchart-Dubois.

Dopytana, czy Kamiński i Wąsik mogą trafić do jednej celi, wyjaśniła, że “to są decyzje dyrektora jednostki, do której trafią, oraz komisji penitencjarnej”.

– Przy ich podejmowaniu bierze się przede wszystkim pod uwagę względy bezpieczeństwa, które są najważniejsze w tej sytuacji. Chodzi o ochronę osób skazanych przed ewentualną agresją np. słowną innych skazanych, ale to działa w dwie strony. Każdy więzień musi być bezpieczny i to samo dotyczy panów Kamińskiego i Wąsika – wskazała.

Ponadto “Gazeta Wyborcza” dowiedziała się, że “w ciągu najbliższych godzin Duda może wystąpić z komunikatem, iż podjął decyzję, że utrzymuje ułaskawienie w mocy, a jednocześnie zmienia je “przez darowanie kar i zatarcie skazania“.

“Właśnie fakt skazania i nałożenia kary jest nową okolicznością, która według ekspertów Dudy, pozwoli mu na podobny krok ” – podano w artykule “GW”. To prezydent miał już konsultować z I prezes SN Małgorzatą Manowską, z którą się niedawno spotkał. Duda na razie nie informował, że będzie mieć we wtorek wieczorem jakieś wystąpienie.

Policja potwierdza: Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostali zatrzymani [NA ŻYWO]

 

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych przesłuchała dziś pierwszych świadków. O kulisach działań ówczesnego rządu opowiedział Jarosław Gowin. Tymczasem policja potwierdziła, że skazani na dwa lata więzienia politycy PiS Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostali zatrzymani.

gazeta

Hołownia: Zaplanowane na ten tydzień dwa posiedzenia Sejmu przenosimy na kolejny tydzień

 Przed chwilą odbyło się posiedzenie Prezydium Sejmu, które jednomyślnie zdecydowało o tym, że zaplanowane na ten tydzień dwa posiedzenia Sejmu, jedno miało być dwudniowe, drugie jednodniowe, zostaną przeniesione, zwracam uwagę, że nic tu nie odwołujemy, nie zamykamy, przenosimy je na kolejny tydzień – stwierdził marszałek Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Posiedzenie Sejmu budżetowe, tam będzie też ustawa okołobudżetowa, będzie wotum nieufności wobec ministra Sienkiewicza. Ono odbędzie się w przyszły wtorek, środę i czwartek. W czwartek będzie to posiedzenie jednodniowe, na którym mam nadzieję, że budżet uchwalimy i do Senatu skutecznie wyślemy – dodał.

Hołownia: Moim zadaniem i to mówiłem dzisiaj Prezydium Sejmu, które podzieliło moją argumentację, jest dbanie o powagę Sejmu

– Powód tego przełożenia jest jeden. Moim zadaniem i to mówiłem dzisiaj Prezydium Sejmu, które podzieliło moją argumentację, jest przede wszystkim dbanie o powagę Sejmu, o spokój społeczny, bo jest on absolutnie fundamentalnie dzisiaj najważniejszą wartością, ale i o powagę Sejmu. Mam wrażenie i podziela je Prezydium Sejmu, to, co dzieje się w tym tygodniu, to sytuacja głębokiego kryzysu konstytucyjnego, spór partyjny, który wokół tego rozgorzał, nie daje gwarancji, że w tym tygodniu, tak gorącym, obfitującym w różnego rodzaju rozstrzygnięcia, decyzje, awantury, doniesienia będzie przebiegał spokojnie – stwierdził marszałek Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

Hołownia: Nie mam wątpliwości co do statusu Kamińskiego i Wąsika. W Krajowym Rejestrze Karnym nie ma żadnej adnotacji o ułaskawieniu

– Chcę, żebyście mieli państwo jasną świadomość, że po tych wszystkich konsultacjach, które odbyłem wczoraj z ministrem sprawiedliwości, rzecznikiem praw obywatelskich, dzisiaj z szefem Państwowej Komisji Wyborczej, z profesorami Łętowską, Zollem, Hermelińskim, Lipowicz, Strzemboszem, ale też i po wielu analizach prawnych, które w tej sprawie zamówiłem, nie mam wątpliwości co do tego, jaki jest status panów Kamińskiego i Wąsika – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Żeby nie mieć w tej sprawie żadnych wątpliwości, wczoraj jeszcze raz zasięgnąłem jako marszałek Sejmu informacji z Krajowym Rejestrze Karnym, który jest źródłem informacji dla organów państwa o statusie prawnym danej osoby, danego obywatela. Dane, które są uwidocznione w KRK nie pozostawiają żadnych wątpliwości – w przypadku obu tych panów zapadł wyrok skazujący, jest to wyrok pozbawienia wolności i utraty praw publicznych […] i nie ma tam żadnej adnotacji o jakimkolwiek ułaskawieniu – tłumaczył.

Hołownia: Biorę pełną odpowiedzialność za decyzje, które podejmuję i będę podejmował ws. Wąsika i Kamińskiego. One muszą przecinać ten spór

– Ja nie wygasiłem mandatów panów Kamińskiego i Wąsika, one zostały wygaszone z mocy prawa w momencie, w którym zapadł wyrok sądu okręgowego. Postanowienie moje potwierdzające ten fakt służy w procedurze jednemu celowi – możliwości obsadzenia miejsc po byłych posłach przez kolejne osoby wskazane przez PKW. I to to postanowienie dzisiaj jest przedmiotem sporu, który toczy się w Sądzie Najwyższym. Dla obecnego statusu panów Kamińskiego i Wąsika nie ma to żadnego znaczenia, ten status jest jasny i niewątpliwy – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– W czasie posiedzenia Konwentu Seniorów i przedstawiciele PiS, i Konfederacji zgłaszali w tej sprawie zdania odrębne, toczyliśmy ożywioną dyskusję. […] Moje zdanie w tej sprawie jest jasne. Decyzje, które będę podejmował i podejmuję – biorę za nie pełną odpowiedzialność. One muszą być klarowne i przecinać ten spór, który niestety mamy zawiniony przez tych, którzy wymiar sprawiedliwości do takiego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy w Polsce, doprowadzili przez ostatnie lata – mówił dalej.

Hołownia: W sprawie obsadzenia mandatów po Wąsiku i Kamińskim czekam na jutrzejsze rozstrzygnięcie Izby Pracy SN

– Mówiłem to najwyraźniej, jak się da. Czekam w tej sprawie [obsadzenia mandatów po Wąsiku i Kamińskim] na jutrzejsze rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, Izby Pracy Sądu Najwyższego. Jeżeli SN mojego kraju informuje mnie dzisiaj, a informuje – bo przecież patrzyłem na wokandę – że jutro jest sprawa w tej sprawie, to ja muszę dać SN się wypowiedzieć zanim podejmę ostateczne decyzje. Powtórzę raz jeszcze, bo prościej się nie da: panowie Kamiński i Wąsik mają wygaszone mandaty z mocy prawa i to wynika z wyroku sądu okręgowego. Natomiast jak, kiedy i czy będę wszczynał, żeby nie było żadnych wątpliwości, procedurę o wstąpieniu na ich miejsce kolejnych osób – zdecyduję tak, jak to zapowiedziałem na początku tej sprawy, po uzyskaniu kompletu informacji z SN – stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

Gowin: O pomyśle wyborów kopertowych dowiedziałem się od Bielana. To on był pomysłodawcą

– O pomyśle przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi to jako swoją propozycję, inspirowaną wyborami korespondencyjnymi, które w tym casie odbyły się w Bawarii. To był ostatni tydzień marca, wydaje mi się że sama końcówka 2020 roku – stwierdził Jarosław Gowin w trakcie posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.

– W mojej opinii to on był pomysłodawcą, przedstawił tę propozycję mnie, także prezesowi Kaczyńskiemu. Od początku podszedłem do tego pomysłu sceptycznie z powodów, które komisja zapewne pozwoli mi wyłożyć – mówił dalej.

Gowin: W moim najszerszym przekonaniu, wybory kopertowe zakończyłyby się totalnym chaosem organizacyjnym

– Po pierwsze [wybory korespondencyjne] groziło to spotęgowaniem pandemii. Wybory korespondencyjne są oczywiście, co do zasady nieco bezpieczniejsze niż wybory w lokalach wyborczych, ale uważałem wtedy, że należy zrobić wszystko, żeby zminimalizować ryzyko pandemii. Z tego powodu zresztą ja i moi przyjaciele z Porozumienia zaproponowaliśmy przesunięcie wyborów o 2 lata. Poprzez zmianę konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenckiej do 7 lat, równocześnie z zasadą taką, że prezydent może być wybierany tylko na jedną kadencję i z przepisem przejściowym. Przewidującym wydłużenie kadencji pana prezydenta Dudy o 2 lata. Po drugie w moim najszerszym przekonaniu, wybory kopertowe zakończyłyby się totalnym chaosem organizacyjnym – stwierdził Jarosław Gowin na Komisji Śledczej ds. przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych.

Gowin: Byłem informowany, że są podejmowane działania zmierzające do skompromitowania mnie czy też do znalezienia haków, które skłoniłyby mnie do zmiany stanowiska

– Było wiele rozmów politycznych z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, podczas których przekonywali mnie do zmiany stanowiska. Oprócz tego byłem informowany że podejmowane są działania zmierzające do skompromitowania, czy też do znalezienia argumentów, mówiąc potocznie haków, które skłoniłyby mnie do zmiany stanowiska. Byłem informowany że sprawdzane są biznesy mojego syna, że przeprowadzane są kontrole w podległym mi jako ministrowi nauki i szkolnictwa w NCBiR – stwierdził Jarosław Gowin w trakcie posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.

Gowin: Ziobro w rozmowie w cztery oczy powiedział mi, że naciskano na niego, żeby wykorzystać przeciwko mnie prokuraturę, ale odmówił

– Minister Ziobro w rozmowie w cztery oczy powiedział mi, że naciskano na niego, użył formy bezosobowej, to zapamiętałem, żeby wykorzystać przeciwko mnie prokuraturę, ale odmówił – stwierdził Jarosław Gowin w trakcie posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.

Gowin: Moim celem było zapobieżenie wyborom kopertowym, a nie obalenie rządu

– Moim celem było zapobieżenie wyborom kopertowym, a nie obalenie rządu. Zresztą państwo posłowie znakomicie pamiętacie, jaki był układ sił w parlamencie, w Sejmie tamtej kadencji. Ewentualny nowy rząd musiałby być rządem od mówiąc umownie Grzegorza Brauna po posłów Partii Razem. Przyznacie państwo, że to pomysł dosyć karkołomny i na pewno nigdy pod takim pomysłem nie znalazłby się mój podpis – stwierdził Jarosław Gowin w trakcie posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.

Gowin: Kaczyński obawiał się, że przesunięcie wyborów dalej w czasie zmniejsza szanse wyborcze Dudy

– Główne kontrargumenty były dwojakie. Z jednej strony przywoływany już przez mnie argument obowiązku konstytucyjnego. Doprowadzenie do wyborów w terminie wskazanym przez marszałek Sejmu, natomiast drugi argument miał charakter polityczny. Jarosław Kaczyński obawiał się, że przesunięcie wyborów dalej w czasie zmniejsza szanse wyborcze Andrzej Dudy, ponieważ spodziewał się, że w sytuacji pandemii, w sytuacji kolejnych lockdownów nastroje społeczne będą coraz gorsze. Będą oznaczały odwrócenie poparcia wyborczego, dla ówczesnego prezydenta – powiedział Jarosław Gowin na Komisji Śledczej ds. przeprowadzenia wyborów kopertowych.

Kamiński: Odnosimy wrażenie, że chciano nam uniemożliwić spotkanie z prezydentem RP. To kolejny przejaw bezprawia

– Ta informacje była w przestrzeni publicznej. Kiedy udawaliśmy się na spotkanie z prezydentem, byliśmy już poza naszymi miejscami zamieszkania. Do naszych domów wkroczyli policjanci w celu zatrzymania nas. Odnosimy wrażenie, że chciano nam uniemożliwić spotkanie z prezydentem RP. To kolejny przejaw bezprawia, jaki w naszej sprawie się odbywa od lat – stwierdził Mariusz Kamiński na briefingu prasowym.

Tusk: Do końca marca projekt o tzw. urlopie dla przedsiębiorców ma trafić do Sejmu, przedstawimy też projekt o płatności przez ZUS chorobowego od pierwszego dnia

– Jednym z projektów, o którym mówiliśmy jeszcze w trakcie wyborów, w czasie kampanii wyborczej, był tzw. urlop dla przedsiębiorców. […] Chodzi o to, aby mikroprzedsiębiorcy, osoby samozatrudnione mogły podobnie jak inni pracujący […] mieli prawo do tego urlopu, w którym nie będą obciążeni finansowo składką zusowską […]. Dzisiaj przyjęliśmy informację pana ministra Hetmana, która zaowocuje założeniami, szybkimi konsultacjami, tak aby do końca marca projekt stosownej ustawy trafił do Sejmu. Zgodnie z tą ustawą każdy mikroprzedsiębiorca, samozatrudniony, ale dotyczy to w ogóle osób prowadzących firmy, mógł wybrać ten jeden miesiąc w roku wolny od składki zusowskiej […] państwo za ten miesiąc zapłaci za składkę – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Zajęliśmy się także drugim projektem dotyczącym także polskich przedsiębiorczyń i przedsiębiorców i tutaj pani minister Dziemianowicz-Bąk przedstawiła informacje o tempie pracy i kierunkach pracy nad płatnością przez ZUS chorobowego od pierwszego dnia choroby. […] Od dzisiaj zaczęła się praca i stosowny projekt ustawy przedstawimy, tak, aby od przyszłego roku mogły obowiązywać nowe zasady – kontynuował.

– Chcielibyśmy uniknąć sytuacji, w której beneficjentami przede wszystkim byłyby największe firmy, korporacje, nie to jest intencją – mówił dalej.

Tusk: Posiedzenie Sejmu będzie w przyszłym tygodniu. Marszałek Hołownia ma w tej kwestii pełne wsparcie moje i innych liderów koalicji

– W tym tygodniu nie będzie posiedzenia Sejmu, będzie w przyszłym tygodniu. Chcę tylko potwierdzić, że pan marszałek Hołownia ma w tej kwestii pełne moje wsparcie, także innych liderów koalicji rządowej, absolutnie zrozumiałe i logiczne są powody, motywy, dla których marszałek Hołownia chce uniknąć eskalacji napięcia i prawdopodobnej niepotrzebnej burdy w czasie, kiedy mamy poważnie dyskutować i przegłosować budżet państwa, także jeszcze raz chcę podkreślić, że Koalicja 15 października jest solidarna i w tej kwestii także działamy jak jedna pięść – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

Tusk o Kamińskim i Wąsiku: Sytuacja jest niebywała, tego nie ma w podręcznikach

– Sytuacja jest niebywała, sami państwo przyznacie i tego nie ma w podręcznikach. W ogóle nie ma takich podręczników dla premiera czy dla ministra spraw wewnętrznych i administracji, w których napisano by co robić w sytuacji, w której skazani prawomocnym wyrokiem mają być doprowadzeni przez policję do zakładu, a oni wybierają inne miejsca do odosobnienia, pewnie bardziej komfortowe, ale tym miejscem odosobnienia jest pałac prezydencki – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Jest to oczywiste wykorzystywanie pewnej sytuacji, w której przecież nikt nie będzie używał siły wobec takich instytucji jak prezydent RP. Prawdziwy problem polega na tym, że dzisiaj także niestety prezydent i cały przegrany obóz polityczny, który rządził Polską przez 8 lat doprowadził do bezprecedensowego chaosu prawnego. Mamy dzisiaj do czynienia z próbą zbudowania dwu-władzy i to z zaangażowaniem najważniejszej instytucji państwa. To jest oczywisty sabotaż – dodał.

Tusk o sprawie Kamińskiego i Wąsika: Rozwiązanie jest proste, prezydent ma wciąż prawo łaski i teraz ono byłoby w dodatku legalne

– Rozwiązanie jest proste, pan prezydent ma wciąż prawo łaski i teraz ono byłoby w dodatku legalne. Jeśli naprawdę uważa, że ci panowie nie powinni odpowiadać za to, co zrobili i za co zostali prawomocnie skazani… nie jestem doradcą pana prezydenta, nie będę tutaj sugerował, co ma zrobić, ale sprawa jest dla mnie oczywista. Chyba że rzeczywiście w interesie PiS-u jest konfrontacja i eskalowanie napięcia – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

Tusk cytuje Kodeks karny na konferencji prasowej. „Zwracam się do Kaczyńskiego, do prezydenta Dudy, będziecie za to w pełni odpowiadać”

– Jest rzeczą bardzo niepokojącą, że także prezydent angażuje się w organizowanie tego chaosu i konfliktu o charakterze ustrojowym. […] Mam w tej teczce bardzo znaczący cytat, to jest paragraf 1. artykułu 239. Kodeksu karnego: kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do ośmiu lat. Czytam ten artykuł z Kodeksu karnego nie żeby podnosić atmosferę tego politycznego sporu, tylko żeby uświadomić panu prezydentowi, w co dał się uwikłać. W jakiej sytuacji postawił go prezes Kaczyński – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Panie prezydencie, mój gorący apel, dla dobra państwa polskiego musi pan przerwać ten spektakl. On doprowadzi nas do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Będziecie za to, tu zwracam się do panów Kaczyńskiego, pana prezydenta Dudy, innych liderów PiS-u, będziecie za to w pełni odpowiadać, za sabotowanie Konstytucji, za łamanie przepisów prawa, nieszanowanie wyroków sądów i nadużywanie władzy […] dla prywatnych interesów osób skazanych – kontynuował.

– Chcę uświadomić panu prezydentowi, że pisowskie towarzystwo wpakowało go w poważne problemy, bo naprawdę tak jest. […] Jestem ostatnią osobą, która miałaby jakiś powód czy jakiś interes, żeby straszyć pana prezydenta jakimiś przepisami czy Kodeksem karnym, naprawdę, ostatnia rzecz, jaka by mi do głowy przyszła. Tylko chcę, żeby pan prezydent był świadomy, w co wmanewrowali go jego polityczni przyjaciele. To oni zastawiają na niego pułapkę, nie ja. To Kaczyński używa, przepraszam za sformułowanie, pana prezydenta dla swoich celów, nie ja – mówił dalej.

Joński: To symboliczny koniec partii Prawo i Sprawiedliwość

– Każdy, kto jest skazany prawomocnym wyrokiem, musi odbyć karę. To jest oczywiste. A my dzisiaj dyskutujemy, czy [prezydent] ułaskawił ich [Wąsika i Kamińskiego] raz, czy ich ułaskawi drugi raz, czy będą się ukrywać u prezydenta, żeby ich policja nie złapała. To jest taki symboliczny koniec partii Prawo i Sprawiedliwość, bo ja pamiętam Kaczyńskiego, kiedy budował tę partię i mówił, że to będzie partia zasad – powiedział Dariusz Joński w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po Faktach” TVN24.

Joński: Nie może być tak, że politycy PiS-u czują się bezkarni, a prezydent mówi, że ułaskawi ich na zaś

– Ci, którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem, muszą wylądować w areszcie, to jest oczywiste, muszą odbyć karę. Nie może być tak, że panowie z PiS-u się czują wszyscy bezkarni, a Andrzej Duda jako prezydent mówi, nie wiem: pan Buda, proszę bardzo, to ja pana na zaś też ułaskawię, każdego z posłów PiS ułaskawię, jak wam się coś stanie, pana Sasina i innych – powiedział Dariusz Joński w TVN24.

Joński: Nigdy nie było tak, żeby prezydent RP otwierał drzwi dla przestępców i mówił „chodźcie do mnie, ja będę was tutaj chował”

– Mnie się wydawało, że jednak po 15 października prezydent jest w stanie się nieco usamodzielnić. Wydaje mi się, że on nie jest w stanie się usamodzielnić i cały czas wykonuje te wszystkie decyzje z Nowogrodzkiej, więc w związku z tym ja nie wiem jeszcze, na jakie pomysły wpadnie Jarosław Kaczyński i jak je wykona Andrzej Duda, ale każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego. Przecież nigdy nie było tak, żeby prezydent RP otwierał drzwi dla przestępców i mówił „chodźcie do mnie, ja będę was tutaj chował” – powiedział Dariusz Joński w TVN24.

Kaczyński: Czwartkowy wiec się odbędzie

– Ten wiec [w czwartek] się odbędzie. Bardzo bym chciał, żeby wszyscy państwo o tym pamiętali i wszystkich na ten wiec zapraszam – stwierdził Jarosław Kaczyński w TV Republika.

Kwiatkowski ws. Wąsika i Kamińskiego: Moim zdaniem funkcjonariusze SOP-u, którzy towarzyszyli panom na dziedzińcu prezydenta, będą w tej sprawie składać wyjaśnienia

– O tym, że obaj panowie są skazani prawomocnym wyrokiem, prezydent wiedział, wiedziało także jego otoczenie. Moim zdaniem funkcjonariusze SOP-u, którzy towarzyszyli panom na dziedzińcu prezydenta, będą w tej sprawie składać wyjaśnienia. Jeżeli okaże się, że było im powiedziane, że mają zabezpieczać obu panów w sposób na przykład uniemożliwiającym wykonywanie obowiązków funkcjonariuszy publicznych, to nie mam żadnych wątpliwości, że doszło do złamania przepisu prawa karnego w tym zakresie – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad I” TVN24.

Kaczyński: W czwartek wiec, a po wiecu marsz pod siedzibę telewizji

– Nic się nie zmieniło. Ma być wiec, a po wiecu marsz. Marsz pod siedzibę telewizji, a dokładnie TAI i to jest coś, co powinno się odbyć, co się musi odbyć – stwierdził Jarosław Kaczyński w TV Republika.

Kwiatkowski: Byliśmy w dramatycznej sytuacji, na oczach wszystkich obywateli głowa państwa łamie przepisy prawa

– My byliśmy w dramatycznej sytuacji, na oczach wszystkich obywateli głowa państwa łamie przepisy prawa. Wie, że z tego powodu nie ponosi odpowiedzialności i dlatego moim zdaniem tak się zachowuje. Policjanci to zaufanie do instytucji państwa nam absolutnie przywrócili – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski w programie „Kropka nad I” TVN24.

Morawiecki: W Polsce pierwszy raz od czasów Jaruzelskiego mamy więźniów politycznych

– W Polsce pierwszy raz od czasów Jaruzelskiego mamy więźniów politycznych. Łajdacka władza jak za komuny wsadza do więzień przeciwników politycznych. Pomimo ułaskawienia Prezydenta, pomimo wyroku Sądu Najwyższego. Kolejne czarne karty polskiej historii – napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki.

Kaczyński: Hołownia nie może być spokojny, bo łamie prawo, w tym Konstytucję w sposób drastyczny

– Pan marszałek [Hołownia] naprawdę nie może być spokojny, bo łamie prawo, w tym Konstytucję w sposób drastyczny i to będzie miało swoje daleko idące konsekwencje. Delikty konstytucyjne są tutaj zupełnie oczywiste. Co do deliktów karnych, to sądzę, że też by można było o nich mówić – stwierdził Jarosław Kaczyński w TV Republika.

300