Znikający artykuł Rzeczpospolitej. Autor zarzucił Orlenowi łamanie prawa, a prezesa Obajtka nazwał…sami sprawdźcie

 

Kłopoty państwowego giganta. Orlen zapłaci miliardowe kary?

Fot. Shutterstock

 

– Jak patrzę na decyzję prezesa PKN Orlen oraz jego doradców, którzy za pieniądze są w stanie wszystko uzasadnić, to przypomina mi się film o Nikodemie Dyzmie z wybitną rolą Romana Wilhelmiego – napisał prof. dr. hab. Michała Romanowskiego “Rzeczpospolitej”. Następnego dnia artykuł zniknął z sieci.

Tekst prof. dr. hab. Michała Romanowskiego zatytułowany „Nabycie Polska Press przez Orlen nieważne z mocy prawa” ukazał się na portalu „Rzeczpospolitej” Rp.pl w czwartek. Autor nie szczędził w nim słów krytycznych słów całej transakcji, udowadniając, że jest ona nieważna.

Zdaniem Romanowskiego koncern „ma budować wartość dla akcjonariuszy jako koncern paliwowo-energetyczny, a nie paliwowo-energetyczny-prasowy-drukarniowy-parówkowy-alkoholowy-spożywczy-propagandowy”. Jego zdaniem “podpisanie umowy kupna “Polska Press” przez Orlen jest działaniem sprzecznym z prawem i stosunkiem prawnym spółki”.

Ale Romanowski, poza obroną swojej tezy, napisał też kilka słów o Danielu Obajtku, prezesie Orlenu. – Jak patrzę na decyzję prezesa PKN Orlen oraz jego doradców, którzy za pieniądze są w stanie wszystko uzasadnić, to przypomina mi się film o Nikodemie Dyzmie z wybitną rolą Romana Wilhelmiego – stwierdził.

I właśnie personalny atak na Obajtka nie spodobał się redaktorowi naczelnemu portalu Rp.pl, Cezaremu Szymankowi. – Tekst prof. Romanowskiego prócz kwestii merytorycznych, co do których w pełni się zgadzamy, zawierał wątki ad personam wobec prezesa Orlenu, które nieco odstawały od style book „Rzeczpospolitej” – wytłumaczył zniknięcie artykułu.

Szymanek dodał, że usunięcie tekstu zostało skonsultowane i uzgodnione z prof. Romanowskim.

 

 

crowdmedia.pl