Archives for posts with tag: Bartłomiej Sienkiewicz

Tusk w czasie kampanijnych spotkań wraca też do tematu rozliczeń, który ma niewiele wspólnego z wyborami samorządowymi. Za to bardzo dużo z wyborczą mobilizacją. Bo dla graczy na politycznej scenie te wybory są bardzo ważną rozgrywką. Tyle że z niewłaściwych powodów.

Więcej o wyborach samorządowych >>>

 

W odpowiedziach najczęściej padała nazwa  Koalicji Obywatlskiej. Formację Donalda Tuska wskazało aż 21,7 proc. badanych. Drugie miejsce w tej nietypowej rywalizacji zajęło PiS, ale tę partię za najlepiej radzącą sobie w kampanii wyborczej uznało tylko 14 proc. respondentów.

Więcej o sondażu przedwyborczym >>>

– Rekonstrukcja rządu nastąpi tak czy inaczej, bo przemawia przeze mnie wieloletnie doświadczenie jako premiera – zapowiedział Donald Tusk. Z informacji “Rzeczpospolitej” wynika, że pięcioro ministrów niebawem może stracić swoje stanowiska. Jak przekazano, część chce kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a pozostali nie spełnili oczekiwań Tuska.

Więcej o rekonstrukcji rządu Donalda Tuska >>>

 

Więcej o ataku terrorystycznym pod Moskwą >>>

Między rządem a prezydentem od 100 dni trwa regularna polityczna wojna, która szkodzi coraz bardziej państwu, prowadząc je w stronę prawnego i decyzyjnego paraliżu. Zamiast kohabitacji dwóch najważniejszych ośrodków władzy wykonawczej, mamy prawdziwy impas. Andrzej Duda nie podpisuje ustaw, kierując je z automatu do Trybunału Konstytucyjnego, a Donald Tusk robi wszystko by zmarginalizować pozycję głowy państwa.

Więcej  o Tusku i Dudzie >>>

 

Do październikowych wyborów parlamentarnych Koalicja Obywatelska szła z programem “100 dni na pierwsze 100 dni rządów”. W piątek mija właśnie sto dni koalicyjnego rządu Donalda Tuska i z tej okazji na profilu premiera w serwisie X opublikowano nagranie.

Więcej o 100 dniach Tuska >>>

 

Zatem Andrzej Duda skazuje Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na więzienie, aby jeździć po świecie i “chwalić się”, że w Polsce są więźniowie polityczni pod władzą niedobrego Donalda Tuska.

To mogli wymyślić tylko niepowtarzalni idioci: prezydent i jego groteskowy minister Mastalerek.

PiS zgotował nam kraj surrealny, zresztą z postaciami z imaginarium, wręcz z bestiarium, bo takim należy postrzegać gnoma Kaczyńskiego.

Oni wszycy muszą skończyć w pierdlu. Bo to tchórze, skunksy, smrody. No i ten żałosny Ziobro.

No chyba że listy będą słane do Putina, Erdogana, Orbana, Kim Dzong Una, Xi Jinpinga, tudzież innych tuzów demokracji.

Wtedy to spoko.

. Głos w sprawie Ziobry zabrał wcześniej anonimowo w rozmowie z “Super Expressem” jego bliski współpracownik. – Ponieważ ten typ raka, który dopadł Zbigniewa Ziobrę, potrafi niezauważalnie rozwijać się w organizmie całymi latami i długo nie daje specyficznych symptomów, które można wcześniej trafnie zinterpretować – zdradził informator “SE”.

Więcej o czystym źle, Ziobrze >>>

Więcej o ciemnocie edukacji Czarnka >>>

 

Żaden z przepisów prawa zapisanych przez PiS w ustawach, który jest sprzeczny z konstytucją i zmierzał do zmiany ustroju, nie jest prawem obowiązującym w RP.

Jako że nie ma organu uprawnionego do stwierdzenia niekonstytucyjności tworzonego prawa, uprawnienie to przysługuje temu, kto ma najszerszy mandat społeczny.

Dlatego każde działanie #Koalicja15października zmierzające do przywrócenia ładu konstytucyjnego jest prawnie usprawiedliwione i korzysta z ochrony konstytucyjnej.

Dr Mirosław Oczkoś:

W Polsce rozpoczął się proces destabilizacji państwa w wykonaniu polityków Prawa i Sprawiedliwości.

PiS to nie jest normalna formacja polityczna. To po prostu parada oszustów i szajka. Działają w myśl zasady, że albo my, albo spalona ziemia.

PiS musi mieć dla ludzi większy bodziec. Niestety zakładam, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – która skądinąd nie istnieje prawnie – może nie uznać wyborów. I to jest ten plan na wyprowadzenie ludzi na ulice. W styczniu może być to realizowane – ostrzega dr Mirosław Oczkoś.

Więcej wypowiedzi dr. Oczkosia >>>

Więcej o pożegnaniu z państwem Kaczyńskiego >>>

 

1/ Kontrola mediów publicznych to ich być albo nie być

Bez mediów o olbrzymim zasięgu nie dotrą do ludzi.

I zabraknie możliwości kształtowania narracji, kontrolowania przepływu informacji i wpływania na opinię publiczną.

Trafią na śmietnik historii.

2/ Rozumieją siłę mediów i starają się ją wykorzystać

Lekceważenie ich zdolności do siania burzy jest błędem.

Knucie, szczucie, obrzucanie błotem i manipulacje to ich druga natura. Kłamstwo przychodzi im naturalnie.

Potrafią kłamać w żywe oczy. Nawet im brewka nie drgnie.

3/ Kontrolując media, kontrolują historię i przyszłość.

Mogli wybrać, co chcą pokazać, a co ukryć.

To wpływało na postrzeganie rzeczywistości przez opinię publiczną. Na korzyść pis, oczywiście.

4/ Mogli upiększać rzeczywistość

Wróćcie myślami do tegorocznej kampanii.

Wykorzystywali media do przedstawiania swoich “osiągnięć” i atakowania przeciwników.

I nie byli subtelni, to była chamska propaganda.

5/ Wykorzystywali media do ukrywania swoich błędów, porażek i afer

W opinii “zwykłego człowieka” pis nie popełniał błędów.

Rządowe media pomagały im w utrzymaniu pozytywnego wizerunku w oczach opinii publicznej.

Ileż to wrzucili tematów przykrywających ich problemy…

6/ Kontrolując media publiczne, mogli manipulować dyskursem publicznym

No właśnie. Mogli ustalać, co pojawia się w debacie publicznej.

I co się pojawiało? Rzeczy wygodne dla nich, niewygodne dla ich przeciwników.

Przypadek?

7/ Szczucie na innych To coś, w czym te media były “dobre”.

Mogli mieć “czujne dziennikarskie oko” na swoich przeciwników.

Krytykowali i dyskredytowali konkurencję za pośrednictwem mediów publicznych.

Przemysł nienawiści i pogardy.

8/ Kontrolowanie mediów pomogło ograniczać głosy sprzeciwu Mogli tłumić krytykę i sprzeciw.

Tworzyli wizję powszechnego poparcie dla ich działań.

Zobaczcie, jakie poparcie dostali, pomimo wszystkich afer.

Afer, których media rządowe nie pokazały.

Podsumowując:

Kontrola nad mediami publicznymi pozwalała na tworzenie i kontrolowanie narracji.

Dzięki zatruwaniu ludzkich umysłów zdobywali poparcie i ukrywali afery. Na szczęście to już koniec.

Teraz będą wyli.

Wielkie zmiany w TVP. Jest nowy prezes telewizji publicznej

Tomasz Sygut jest nowym prezesem TVP. W swojej karierze był m.in. wicedyrektorem TVP Info i sekretarzem programowym TVP Polonia. Miał on już przejąć obowiązki od swojego poprzednika z nadania PiS.

Więcej o tym, jak planowano i odzyskano TVP >>>

 

Esej Bartłomieja Sienkiewicza o dwóch państwach – złodziejskim i zrujnowanym – Morawieckiego >>>

Liderzy PiS przekonują, że za sprzedażą części stacji benzynowych państwowego koncernu Lotos węgierskiej spółce MOL — kontrolowanej przez prorosyjski gabinet Viktora Orbana — stoi strategiczny interes Polski. Onet dotarł do dokumentów, które stawiają całą transakcję w zupełnie innym świetle. Wygląda bowiem na to, że taki był interes eksrzecznika PiS Adama Hofmana, którego firma zawarła z MOL tajną umowę na przekonanie rządu PiS do tej transakcji.

Więcej o tym wałku 1000-lecia >>>>

 

Norman Davies bez ogródek o gangu rządzącym Polską.

Afery mailowej ciąg dalszy! Do sieci trafiły wiadomości, z których wynika, że Michał Dworczyk upominał dyrektora CBOS ws. pewnego sondażu.

Więcej o oszukańczych sondażach CBOS >>>

 

W danych przesłanych do Brukseli polskie Ministerstwo Finansów pokazało szacunek wydatków, które rząd w tym roku wypchnie poza budżet. – Te dane są porażające. 72 proc. deficytu jest poza demokratyczną kontrolą parlamentu. Finanse publiczne stały się jakimś kadłubkiem, niebotyczną fikcją – przekazał money.pl Sławomir Dudek, ekonomista FOR i wieloletni pracownik Ministerstwa Finansów.

Więcej o wyprowadzanych ogromnych pieniądzach poza kontrolę, aby pisowcy mogli kraść na potęgę >>>

Na pewno dziś można powiedzieć, że zanosi się na długą wojnę. Polska powinna być poddana dużej akcji przygotowania obywateli z zakresu obrony cywilnej. Ważna jest denuklearyzacja i demilitaryzacja Obwodu Królewieckiego i Białorusi. Chyba każdy w Europie i szerzej na Zachodzie rozumie, że Polska może się czuć zagrożona. Alternatywą do takiego podejścia jest tylko posiadanie przez Polskę broni nuklearnej na jakichś zasadach, ponieważ nie ma innej możliwości odstraszania – mówi prof. Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej, politolog i historyk.

Rozmowa z Pawłem Kowalem >>>