Lewicka: Czy to wszystko, na co stać Brudzińskiego? Oto mizerny efekt “resetu” w kampanii

Koniec sezonu, czyli co wiemy po arcypolitycznym weekendzie? Oto co pokazały partie podczas swoich spotkań z wyborcami.

Po pierwsze, PiS bez resetu

Czy to wszystko, na co stać Joachima Brudzińskiego? Wiec złożony z polityków partii rządzącej, zorganizowane grupy związkowców wysłane przeciwko Tuskowi, szczucie na Unię, Niemców i uchodźców? Niewiele. Brudziński czasu miał wprawdzie mało, ale efekt osiągnął nader mizerny.

Wiec przeniesiony naprędce i nieelegancko z Łodzi do Bogatyni kadrowano ciasno, bo szeroki plan uwidaczniał brak zainteresowania miejscowych. Pierwszy, drugi, a i trzeci rząd stanowił aktyw partyjny, na czele z Elżbietą Witek czy Jadwigą Wiśniewską. Prezes dziękował tym, którzy “musieli tu przyjechać”. Mówił to, co mówi od miesięcy, a czasem od lat – bez energii, za to nienawistnie.

Nie da się też porównać gniewu tłumu złożonego z pojedynczych obywateli, wściekłych na to, co robi z Polską PiS – tego tłumu, który gromadzi się na spotkaniach z Tuskiem – ze zorganizowanymi bojówkami zblatowanej z PiS “Solidarności”, jakie wysłano do Jeleniej Góry. Koncesjonowani związkowcy mający robić zadymę – to nigdy nie wypadnie autentycznie i szczerze.

Także pokaz “jedności” – równoczesna obecność Morawieckiego, Ziobry, Bielana – nie budził zaufania. Przypomina się przypadek Leszka Millera i Janusza Palikota, którzy walczyli zaciekle całą kadencję, by wreszcie na krótko przed wyborami związać taktyczną koalicję. Wyborcy w nią nie uwierzyli, bo by zmiana kursu odłożyła się w głowach ludzi, potrzeba czasu. A w przypadku Zjednoczonej Prawicy kwestią czasu jest, kiedy to jedna frakcja doskoczy do gardła drugiej.

PiS jest w defensywie. Resetu być nie mogło, bo znowu sięgnięto po zużyte narzędzia, metody i chwyty. A one już nie działają. PiS jawi się jako skostniały i schyłkowy. Nie generuje pozytywnych emocji. Nie ma też nic nowego do zaproponowania. A różnica między nim a PO jest w granicach błędu statystycznego. Niewykluczone, że wkrótce nastąpi zamiana miejsc i koszulkę lidera sondaży włoży Donald Tusk. 

Po drugie, PO nadal w uderzeniu

Dolnośląska konfrontacja, na jaką zdecydował się PiS, zakończyła się triumfem PO. To we Wrocławiu, a nie w Bogatyni, były emocje (także te pozytywne, np. nadzieja, a nie tylko negatywne, jak w przypadku PiS) i energia.

Tusk, po ewidentnym przełomie, jakim był dla jego ugrupowania i jego osobiście marsz 4 czerwca, włączył piąty bieg. Platforma w końcu nie popełnia błędów i nie zasypia gruszek w popiele. Rodząca się szansa na zwycięstwo napędza polityków i działaczy.

Jeśli zestawimy to, co tu i teraz z kampanijnymi wydarzeniami roku 2019, to zobaczymy dwa światy. Cztery lata temu PiS, po zwycięstwie w majowych wyborach do PE, szedł na jesieni jak po swoje. A PO była w rozsypce, ratowała, co się dało, a dało się niewiele. Teraz role się odwróciły.

Po trzecie – Trzecia Droga usiłuje się pozbierać

Konwencja w Grodzisku Mazowieckim przypadła po dwóch sondażowych ciosach dla koalicji Polski 2050 i PSL-u. Zarówno IPSOS dla OKO.PRESS i Tok FM, jak i KANTAR dla GW dał Trzeciej Drodze zaledwie 7%, mniej niż wymagany dla koalicji próg (8%) i daleko mniej niż sobie obiecywano jeszcze kilka tygodni temu (liczono na stabilne 14-15%).

Także w poniedziałkowym “sondażu obywatelskim”, opublikowanym przez GW, Trzecia Droga nie wchodzi do Sejmu. Liderzy nie powinni być szczerze zdziwieni. Bo jeżeli uczestniczą w obiegu publicystyczno-eksperckim, to zapewne słyszeli głosy, że im dalej w kampanię, tym silniejsza polaryzacja polityczna PO-PiS i coraz mniej powietrza dla reszty świata.

Zwykle reagowali niedowierzaniem – trudno stwierdzić, czy byli aż tacy naiwni, czy tylko reprezentowali urzędowy optymizm.

Sobotnia konwencja była dobrze zrobiona, a Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia sprawnie komunikowali. Niezmienny był za to przekaz – że Trzecia Droga jest dla tych, którzy są zmęczeni polaryzacją. Teoretycznie są ich miliony.

W badaniu “Twarze polskiej radykalizacji” aż 87% z nas marzy o zmniejszeniu podziałów i napięć między Polakami. Ale praktycznie, co już pokazują sondaże poparcia dla ugrupowań spoza dominującego duopolu – nie jest tych wyborców zbyt wielu. W dodatku Trzecia Droga musi się nimi podzielić z Konfederacją.

Ludowcy i Polska 2050 wciąż wierzą w życie poza duopolem i kurczowo trzymają się swojej narracji, czas pokaże, czy ta konsekwencja zostanie nagrodzona.

Śmiesznie zabrzmiało z kolei odwoływanie się prezesa ludowców do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego z 2020 roku, kiedy – przy nieobecności w polskiej polityce Tuska – apelował i do Kaczyńskiego, by ten zrobił miejsce młodszemu pokoleniu.

Władysław Kosiniak-Kamysz powinien się już jednak zorientować, że władzę się zdobywa. Trzeba ją wyszarpać politycznym konkurentom. Władzy nie otrzymuje się jak podarunku lub dzięki ustąpieniu miejsca. Zwłaszcza, jeśli wysyłany na emeryturę przeciwnik prezentuje tak wysoką witalność, jak Tusk w swojej podróży po Polsce.

Kaczyński wprawdzie trzyma się pod względem fizycznym gorzej, ale akurat władzę dzierży żelazną ręką. Zatem Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz muszą się bić i zwyciężyć, czyli rzucić rywali na deski, a nie apelować do nich, by oddali pola i sobie grzecznie poszli, bo już się narządzili.

Po czwarte, Lewica się stara i mimo to słabnie

Gwiazdami sobotniej konwencji były posłanki Lewicy. Nie ma tu przypadku. Lewicy w wewnętrznych badaniach wyszło, że trzej liderzy to format mocno zużyty, i że atutem formacji są jej polityczki, których mocniejsza ekspozycja może pozwolić na pozyskanie kobiecego elektoratu (na razie kobiety, zwłaszcza młode, są wycofane: protestowały po orzeczeniu TK w sprawie aborcji, nic nie uzyskały, a ów brak poczucia sprawstwa wyalienował je politycznie).

Lewica prowadzi konsekwentną kampanię programową, jest poukładana wewnętrznie i nie wadzi się z konkurentami po opozycyjnej stronie: nikogo nie krytykuje, uczestniczy we wszystkich wspólnych przedsięwzięciach. Od roku notowała też stabilny wynik w okolicach 9%. Ale nagle coś się w sondażach zacięło i zaczęły się niepokojące spadki: 7% albo nawet niespełna 6% (cytowany już sondaż obywatelski).

Być może także w przypadku tej formacji działa polaryzacja. Wszak elektorat lewicowy jest najsilniej anty-PiS, silniej nawet niż wyborcy KO. To dlatego Lewica przez ponad rok traciła w sondażach, gdy Włodzimierz Czarzasty zdecydował się w 2021 roku na pertraktacje z Morawieckim w sprawie wspólnego przyjęcia ustawy o zasobach własnych (jej ratyfikacja przez parlamenty krajów członkowskich UE umożliwiła uruchomienie pomocy finansowej po pandemii, czyli KPO).

Przerażeni rządami Kaczyńskiego wyborcy Lewicy mogą chcieć przerzucić głosy na tego, kto ma największą szansę na pokonanie PiS, czyli na PO. Raz już Lewica padła ofiarą takiego myślenia swoich wyborców: w kampanii prezydenckiej w 2020 roku odpłynęli oni do Rafała Trzaskowskiego już w pierwszej turze, by zablokować zebranie ponad 50% głosów przez Andrzeja Dudę.

Robert Biedroń dostał zaledwie 2% głosów. Na Lewicę padł teraz blady strach i na pewno będzie ona próbowała wymyślić się na nowo, by umknąć polaryzacji. Tu przypomnijmy, że Lewica była od początku świadoma takiego zagrożenia i stąd była też gorącą orędowniczką jednej listy opozycji.

Po piąte, Konfederacja dowiezie lub nie

Konwencja konfederatów nazwana “wielką”, była nowoczesna, sprawnie zorganizowana i bezbłędna. Hasłem, które najsilniej rezonowało, była zapowiedź “wywrócenia stolika”, przy którym siedzą wszystkie pozostałe ugrupowania.

Konfederacja, choć w parlamencie obecna, pozycjonuje się jako siła zupełnie nowa i dzięki temu nieskompromitowana. Przedstawiono cały program na wybory, w tym tzw. “Czwórkę Konfederacji”, m.in. proste i niskie podatki czy dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców.

Można było odnieść wrażenie, że konfederaci (głównie mężczyźni) śnią amerykański sen z lat 50. – dom z wypielęgnowanym trawnikiem, na podjeździe dwa samochody, a w kuchni śliczna pani w uroczej sukience, oczekująca z obiadem i ciastem na powrót męża, pana i władcy, z pracy.

Ale Sławomir Mentzen jest nierównym liderem. Zadziwiająco słabo wypadł w debacie z Ryszardem Petru, a plącze się w zeznaniach tak, że już nie wiadomo, co u niego jest żartem, a co prawdziwą propozycją programową.

Silne oparcie kampanii na alkoholu (tak, tak!) może zakończyć się kacem. Z jednej strony polskie społeczeństwo pije chętnie i dużo i stąd Mentzenowi może się wydawać, że dotarcie co serc wyborców poprzez rywalizację w liczbie wypitych piw i zachęcanie do spożywania (jak przekonuje Mentzen: trzeba pić, żeby poznawać ludzi, a relacje są bardzo ważne dla późniejszej kariery) to prosta droga do 20%, równie dobrze jednak chwiejący się lider może nagle stać się figurą obciachową, z którą, i owszem, piwko na czas można wypić, ale niekoniecznie nań zagłosować.

Po okresie mocnych wzrostów, poparcie dla Konfederacji się ustabilizowało. Już 10-12% robi z niej poważną siłę, ale wciąż otwarte jest pytanie, czy wskazania w okolicach 15% były chwilową emocją elektoratu, czy zapowiedzią takiego (lub lepszego) wyniku na jesieni.

Wciąż słyszę pytanie, jaki może być wynik wyborów. Tego dziś nie wie nikt, trudno też cokolwiek przewidywać. Dostrzegalne są tendencje: słabnięcie PiS i umacnianie się PO, ale nie wiemy, czy wiatr się nie odwróci. Na razie też to PiS z Konfederacją ma łącznie taką liczbę mandatów, by rządzić. Inna sprawa, czy taki powyborczy sojusz jest w ogóle możliwy.

Wakacje będą politycznie intensywne, choć zdarzą się też okresy flauty. Armie w całej swej sile wyjdą na pole dopiero pod koniec sierpnia i wtedy rozpocznie się ta kilkutygodniowa walna bitwa, która ostatecznie przesądzi o wyniku wyborów i losie Polski. A aż do połowy października wszystko może się zdarzyć.

 

Spin doctorzy PiS zwołali konferencję. Znów była germanofobia i ataki na Tuska

Co aktualnie dzieje się w polskiej polityce? Kto był gościem programów publicystycznych i co powiedziano na ostatnich konferencjach prasowych PiS, KO, Konfederacji, Trzeciej Drogi oraz Lewicy? Tego dowiesz się ze specjalnej relacji serwisu naTemat.pl.

26.06.2023

Konferencja spin doctorów PiS. Znów germanofobią uderzają w Tuska

W poniedziałkowe południe odbyła się konferencja prasowa z udziałem rzecznika PiS Rafała Bochenka, lidera partii Republikanie Adama Bielana, lidera stowarzyszenia Od Nowa Marcina Ociepy oraz europosła Patryk Jakiego.

Spotkanie z mediami rozpoczęło się od tematu Bogatyni, gdzie PiS zorganizowało swoją ostatnią konwencję, ale politycy szybko przeszli do znanych zabiegów podszytych germanofobią, które mają uderzać w lidera KO Donalda Tuska.

26 czerwca 2023, 10:56

Müller o wypadku rządowej kolumny: Premier nie zawsze tak jeździ

– Premier nie zawsze jeździ w takiej dłuższej kolumnie. Natomiast jeżeli są dłuższe wyjazdy, to zabezpieczenie wyjazdów premiera – nie tylko w Polsce, ale w większości krajów europejskich – wygląda w taki sposób, że jedzie w kolumnie oznakowanej – tak rzecznik rządu Piotr Müller komentował ostatni wypadek z udziałem pojazdów rządowych.

– Najlepiej oczywiście, gdyby ta sytuacja się nie zdarzyła – dodał polityk PiS. Po czym stwierdził, iż “zawsze po takich sytuacjach przegląd procedur jest wskazany”.

26 czerwca 2023, 09:35

Gdula o sondażu ws. jednej listy: Wniosek jest prosty

“Po sondażu ‘Gazety Wyborczej’ prosty wniosek: w obu wariantach startu opozycji (1 lista lub 3) trzeba walczyć o zwycięstwo. 1 lista nie jest żadną srebrną kulą. Do zmobilizowania są kobiety i młodzi. To trzeba zrobić w kampanii a listy to sprawa drugorzędna” – komentuje na Twitterze poseł Lewicy Maciej Gdula.

Jak informowaliśmy wcześniej w naTemat.pl,nowy sondaż obywatelski autorstwa Kantar Public pokazał, że opozycja jest w trudnym położeniu ze względu na obowiązującą w Polsce metodę D’Hondta.

Fakt, iż trzecie miejsce na scenie politycznej zajmuje dziś Konfederacja, sprawia, że nawet jedna lista wystawiona przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu daje tylko kruchą szansę na zwycięstwo opozycji demokratycznej. Czytaj więcej

26 czerwca 2023, 08:52

Schetyna o planie na wybory: Trzeba zmobilizować tych, którzy nie zawsze interesują się polityką

– Twarde elektoraty to jedno, (…) ale trzeba zmobilizować tych, którzy nie zawsze idą na wybory, nie zawsze interesują się polityką, a od głosu których będzie wiele zależeć w październiku – mówił Grzegorz Schetyna w odpowiedzi na pytania dotyczącego taktyki KO na jesienną walkę o Sejm i Senat.

26 czerwca 2023, 08:48

Schetyna: Mamy do czynienia z tekturowym państwem

– Premier jedzie na granicę i pręży muskuły, a równolegle jego wicepremier i prezes partii rządzącej, wypowiadając się rano po wybuchu afery i ataku Prigożyna, po zapowiedzi marszu na Moskwę, nie mówi nic w ogólnopolskim radiu – ocenił Grzegorz Schetyna, który w poniedziałkowy poranek gościł w programie “Graffiti” w Polsat News.

– Mamy do czynienia z tekturowym państwem. Prężenie muskułów z jednej strony, a milczenie z drugiej – dodał polityk Koalicji Obywatelskiej.

26 czerwca 2023, 08:41

Mentzen o koalicji z PiS lub PO: Wszystko jest na stole

“Jeśli obie partie, czy to PiS, czy PO, zgodzą się realizować nasz program, to wszystko jest na stole” – poinformował Sławomir Mentzen w wywiadzie udzielonym tabloidowi “Super Express”.

“Jeśli ktoś będzie chciał realizować nasz program dotyczący obniżania i upraszczania podatków, to ja nie mam nic przeciwko” – doprecyzował lider Konfederacji.

26 czerwca 2023, 08:32

Bielan: To najgorszy moment na polityczną wojnę domową

– Prezydent Duda reprezentuje nas na szczycie NATO, choćby na najbliższym w Wilnie, podejmuje bardzo ważne decyzje. Czy my możemy sobie pozwolić na tak żenujące spory o krzesło w Brukseli, jakie Tusk nam proponował w latach 2007-2010? – pytał dalej nowy członek sztabu wyborczego PiS. – To najgorszy możliwy moment na tego rodzaju polityczną wojnę domową – dodał polityk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

26 czerwca 2023, 08:29

Bielan: Tusk niszczył Lecha Kaczyńskiego

– Gdyby Tusk został premierem – mam nadzieję, że Polacy się na to nie zdecydują – rozpocząłby takie działania, jakie znamy z lat 2007-2010, kiedy niszczył ówczesnego prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. Tylko dzisiaj mamy wojnę za naszą wschodnią granicą – stwierdził Adam Bielan na antenie Radia ZET.

26 czerwca 2023, 07:47

Czarnek: Chcieli sprowadzać nieograniczoną ilość migrantów z Afryki Północnej i krajów arabskich!

– Chcieli sprowadzać nieograniczoną ilość migrantów z Afryki Północnej i krajów arabskich, a nam zarzucają, że przedsiębiorcy polscy zatrudniają legalnie u siebie pracowników, którzy są im po prostu potrzebni i mówią, że to my zalewamy muzułmanami Polskę – mówił Czarnek w PR24 o politykach opozycji.

– Każdy człowiek, który śledzi rzeczywistość publiczną i polityczną, wie, że to są kłamstwa, ale widać tylko taką taktykę ma Platforma Obywatelska, innej nie ma, bo w sporze na argumenty merytoryczne nie ma najmniejszych szans – kontynuował polityk PiS swoją tyradę.

26 czerwca 2023, 07:46

Czarnek: Tusk i PO są mistrzami dezinformacji, manipulacji i kłamstwa

– Donald Tusk i PO są mistrzami dezinformacji, manipulacji i kłamstwa. Mówią dokładnie naszymi hasłami. Chcą wydobywać węgiel, dopóki będą pokłady tego węgla w Polsce, natomiast na arenie Unii Europejskiej chcą zlikwidować przemysł węglowy (…) w sposób zupełnie otwarty – grzmiał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w porannym wywiadzie na antenie PR24.

26 czerwca 2023, 07:45

Ten sondaż to alarm dla opozycji. Nawet jedna lista nie daje już pewności zwycięstwa

Sondaż obywatelski pokazał, że bez względu na wariant startu opozycja jest w tarapatach. Nawet jedna lista przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu daje tylko kruchą szansę na zwycięstwo. Czytaj więcej

26 czerwca 2023, 07:39

Fogiel: Naszym obowiązkiem jest dbanie o bezpieczeństwo polskiej granicy

– Łukaszenka przedstawia się jako ten, który moderował rozmowy między władzami rosyjskimi a rzekomo zbuntowanym szefem Grupy Wagnera. Co więcej, Prigożyn ma otrzymać azyl na Białorusi – nie wiemy, czy sam, czy ze swoimi żołnierzami – kontynuował Fogiel w na antenie PR 1. – Naszym obowiązkiem jest dbanie o bezpieczeństwo Polski, polskiej granicy – dodał poseł PiS.

26 czerwca 2023, 07:34

Fogiel: Wydarzenia ostatnich dni w Rosji nie są jeszcze całkiem jasne

– Wydarzenia ostatnich dni w Rosji nie są jeszcze całkiem jasne. Nie wiemy, czy to było preludium, czy sprawa jest zakończona – stwierdził Radosław Fogiel z PiS na antenie radiowej Jedynki.

– Można domniemywać, że być może było to związane z napięciami w obozie władzy. Monitorujemy to bardzo dokładnie, wraz z naszymi sojusznikami, jesteśmy w kontakcie z NATO, z Amerykanami – dodał jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.

26 czerwca 2023, 06:56

Z pieniędzy dla ofiar przestepstw minister rozdaje… garnki Kołom Gospodyń Wiejskich. Co one na to?

Koła Gospodyń Wiejskich mają swoje gigantyczne pięć minut. Jeśli choć na chwilę wejdzie się w to środowisko, czuć to tak, że nie sposób oddać słowami. Słychać, że pieniądze i różne możliwości dosłownie leją się strumieniami. – Tych programów i konkursów jest bardzo dużo. Cały czas przysyłają nam jakieś oferty. Z każdej strony to się wylewa, z każdej strony ktoś coś proponuje – mówi szefowa jednego z kół. Taka propozycja – ku oburzeniu Polaków – przyszła też z Funduszu Sprawiedliwości. – Żal było nie skorzystać – słyszymy.

naTemat.pl

STAN GRY: Rychard: Lewica ma największy potencjał do wyjścia poza tradycyjną bańkę, Karnowski: Rząd PO i innych partii III RP nie będzie chciał powstrzymać centralizacji superpaństwa UE, Kęskrawiec: Wybory to etap: Konfederacja chce władzy

— MUSIMY PRZEJŚĆ PRZEZ OKRES NIEBEZPIECZNY, CHAOTYCZNY, Z NOWYMI ZAGROŻENIAMI – TAKŻE Z TERYTORIUM BIAŁORUSI – JERZY HASZCZYŃSKI W RZ: “Nadal prawdziwa jest też teza, że wydarzenia, które wprawił w ruch Prigożyn, mogą doprowadzić do tego, że w przyszłości Ukraina i inne państwa leżące blisko Rosji będą bardziej bezpieczne. Ale zanim do tego dojdzie, musimy przejść przez okres niebezpieczny, chaotyczny, z nowymi zagrożeniami – także z terytorium Białorusi”.
https://www.rp.pl/komentarze/art38655071-jerzy-haszczynski-rosjanie-nic-sie-nie-stalo

— PUCZ PRIGOŻYNA OZNACZA KONIEC ROSJI PUTINA – ADAM MICHNIK W GW: “Tak jak nieudany pucz Giennadija Janajewa w 1991 r. oznaczał koniec Związku Sowieckiego, tak pucz Jewgienija Prigożyna oznacza koniec Rosji Putina”.
https://wyborcza.pl/7,75398,29904100,michnik-pucz-prigozyna-oznacza-koniec-rosji-putina.html

— CAR JEST NAGI. PRIGOŻYN ZNISZCZYŁ WIZERUNEK PUTINA – WACŁAW RADZIWINOWICZ W GW: “Bilans krótkiego zbrojnego buntu Jewgienija Prigożyna jest dla Putina fatalny. Bo wychodzi z niego skompromitowany jako zawodowy agent służb, polityk i głównodowodzący, pokazawszy światu swoją szokującą słabość”.
https://wyborcza.pl/7,75399,29906817,car-jest-nagi-prigozyn-zniszczyl-wizerunek-putina.html

— OKRES WIELKIEJ SMUTY  ZAPOWIADA STAGNACJĘ, KTÓRĄ UKRAINA MA SZANSĘ WYKORZYSTAĆ – MICHAŁ FISZER NA PORTALU TYGODNIKA POLITYKA: “To, co zdarzyło się w Rosji, zapowiada okres wielkiej smuty. Nastąpi taki moment, kiedy nikt nie będzie dość silny, żeby sięgnąć po władzę. To zapowiada stagnację, którą Ukraina ma szansę wykorzystać”.

— NIE MA CO SIĘ CIESZYĆ, BO KAŻDY KOLEJNY PRZYWÓDCA MOŻE BYĆ TYLKO GORSZY OD NIEGO – DALEJ FISZER: “Michaił Gorbaczow z pomocą Borysa Jelcyna, który ostatecznie wystawił go do wiatru po stłumieniu puczu Janajewa, przetrwał na czele ZSRR niecałe pół roku. I Putinowi też więcej nie dajemy, no, może pełne pół roku. Ale nie ma co się cieszyć, bo każdy kolejny przywódca może być tylko gorszy od niego”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2217418,1,487-dzien-wojny-jak-bunt-prigozyna-wplynie-na-rosyjska-agresje-w-ukrainie.read

— BUNT NAJEMNIKÓW PRIGOŻYNA POKAZAŁ CAŁKOWITĄ SŁABOŚĆ WŁADZY PUTINA – ANDRZEJ ŁOMANOWSKI W RZ: “Putin przegrywa wojnę z komikiem, a jego własny kucharz urządza pucz” – podsumowywali wydarzenia mieszkańcy Moskwy”
https://www.rp.pl/swiat/art38655191-pucz-jewgienija-prigozyna-w-rosji-przegrana-wladimira-putina

— WYBORY W GRECJI WYŁONIŁY NAJBARDZIEJ PRAWICOWY PARLAMENT OD 1974 R.: https://www.politico.eu/article/greece-election-new-democracy-conservatives-win-second-term-kyriakos-mitsotakis/

— PIS I OPOZYCJA WYHODOWAŁY SOBIE KONFEDERACJĘ – ZUZANNA DĄBROWSKA W RZ: “PiS uzyskuje 32,7 proc., czyli wynik o pół punktu niższy niż miesiąc temu. KO zyskuje prawie 5 pkt i ma 30,2 proc. poparcia. Dobrze ma się także Konfederacja, przekraczając 12 proc., ale i dwa mniejsze ugrupowania opozycyjne: Lewica (9 proc., wzrost o 1,2 pp.) oraz Trzecia Droga (10,8 proc., spadek o 2,3 pp.)”.
https://www.rp.pl/polityka/art38655521-sondaz-pis-i-opozycja-wyhodowaly-sobie-konfederacje

— SONDAŻ KANTAR DLA FUNDACJI DŁUGIEGO STOŁU (BEZ NIEZDECYDOWAYCH):
PiS – 35,3 proc.
KO – 31,6 proc.
Konfederacja – 11,3 proc.
Trzecia Droga – 9,3 proc.
Lewica – 6,6.

PiS 190 mandatów
KO 169
Konfederacja 47
Trzecia droga 35
Lewica 19

— W WARIACIE JEDNEJ LISTY OPOZYCJI:
Jedna lista opozycji – 48,4 proc.
PiS – 34,5 proc.
Konfederacja – 17,1 proc.

WSPÓLNA LISTA 232
PiS 159
Konfederacja 69

— START OPOZYCJI Z JEDNEJ LISTY WIĄŻE SIĘ JEDNAK Z MNIEJ WIĘCEJ 6-PROC. STRATĄ WYBORCÓW – AGNIESZKA KUBLIK I ANDRZEJ MACHOWSKI ANALIZUJĄ WYNIKI: “Opozycja demokratyczna, startując z trzech list, może liczyć na 51 proc. głosów, Konfederacja na 12 proc., a PiS na 37 proc. Start opozycji z jednej listy wiąże się jednak z mniej więcej 6-proc. stratą wyborców. Przy jednej liście traci też PiS, mocno zyskuje Konfederacja i tym samym zmienia się proporcja głosów: jedna lista – 48 proc., Konfederacja – 17 proc., PiS – 35 proc.

— SPORO, BO AŻ 18 PROC. SWOICH WYBORCÓW, „GUBI” NATOMIAST KO. Z NASZEGO SONDAŻU WYNIKA, ŻE SĄ TO W ZASADZIE WYŁĄCZNIE MĘŻCZYŹNI – DALEJ KUBLIK I MACHOWSKI: “Wbrew obawom Hołowni i Kosiniaka-Kamysza nie są to niechętni jednej liście wyborcy Trzeciej Drogi. Przeciwnie, Trzecia Droga, startując samodzielnie, cieszy się poparciem 1,71 mln wyborców, podczas gdy jej kandydaci startujący na jednej liście opozycji mogą liczyć na 2,18 mln głosów, czyli o 470 tys. głosów więcej. Na jednej liście nie traci też Lewica. Sporo, bo aż 18 proc. swoich wyborców, „gubi” natomiast KO. Z naszego sondażu wynika, że są to w zasadzie wyłącznie mężczyźni”.
https://wyborcza.pl/7,75398,29905347,jedna-lista-trzy-listy-ktory-wariant-daje-opozycji-demokratycznej.html

— OPOZYCJA MA JEDNĄ DROGĘ DO POKONANIA. PIS – JEDNĄ LISTĘ – AGNIESZKA KUBLIK W GW: “Jeśli Trzecia Droga spadnie pod próg wyborczy, to Kaczyński będzie miał otwartą drogę do trzeciej kadencji. (…) Dziś mamy taką sytuację, że to wszystko skurczyło się do jednej możliwości. Tylko jedna lista daje jakieś szanse. Politycy przeciwni wielkiej koalicji jednak przekonują, że już nie warto rozmawiać o jednej liście. Bo to roztrząsanie własnych problemów, a nie problemów wyborców. Politykowi nie przystoi zajmować się samym sobą, bo wyborcę to mierzi”.
https://wyborcza.pl/7,75398,29905350,opozycja-ma-jedna-droge-do-pokonania-pis-jedna-liste.html

— MICHAŁ DANIELEWSKI Z OKO.PRESS O SODAŻU OPISYWANYM PRZEZ GW: Jeśli coś udowadnia sondaż Kantara dla Wyborczej, to tylko to, że Jedna Lista podbija poparcie dwa razy… Z tym, że Konfederacji. W modelu, który stosujemy w OKO, Jedna Lista ma nie 232, tylko 224 mandaty.
https://twitter.com/synczeslawa/status/1673218924278579207?s=20

— UKRYTA OPCJA PIS – NA OKŁADCE NEWSWEEKA – zdjęcia Bosaka, Metzena oraz Kosiniaka i Hołowni.
https://www.newsweek.pl/nwpl_202326_20230626

— TRZECIA DROGA DONIKĄD – ALEKSANDRA PAWLICKA W NEWSWEEKU: “Ale sytuacja Trzeciej Drogi, którą utworzyły Polska 2050 i PSL, nie wygląda wcale różowo. Przypomina polską reprezentację na wielkich turniejach: dużo szumu i optymizm wokół meczu otwarcia, przegrywany mecz o wszystko, a w dniu wyborów mecz o honor, który może oznaczać przegraną całej opozycji i koniec prawdziwej demokracji w Polsce”.
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/trzecia-droga-donikad-holownia-idzie-na-dno-w-psl-mysla-o-planie-b/wcyvfeg

— BIELAN: CAŁA TA AKCJA MEDIALNA SŁUŻY TEMU, ŻEBY ZMUSIĆ PSL I PARTIĘ HOŁOWNI, EWENTUALNIE LEWICĘ DO TEGO, ŻEBY JUŻ FORMALNIE PRZESZLI POD PŁASZCZ TUSKA – 300LIVE: http://300polityka.pl/live/2023/06/26/

— LEWICA MA NAJWIĘKSZY POTENCJAŁ DO WYJŚCIA POZA SWOJĄ, TAKĄ BARDZO TRADYCYJNĄ BAŃKĘ, POPRZEZ ZWRÓCENIE SIĘ BARDZO WYRAŹNIE W STRONĘ ELEKTORATU MŁODYCH KOBIET – PROF. ANDRZEJ RYCHARD W ROZMOWIE Z AGNIESZKĄ KUBLIK W GW: “Jestem pod dużym wrażeniem konwencji Lewicy. Lewica ma niezmiernie wyraźny program, który bardzo silnie wiąże sytuację indywidualną ludzi z sytuacją ogólnopolityczną, program adresowany do kobiet, który widać w haśle „Bezpieczna Pol(s)ka”, z tym „s” w środku w nawiasie. A gdyby kobiety nam urządzały politykę, to byśmy żyli w trochę innej polityce, bardziej demokratycznej. Lewica ma największy potencjał do wyjścia poza swoją, taką bardzo tradycyjną bańkę, poprzez zwrócenie się bardzo wyraźnie w stronę elektoratu młodych kobiet. Tu jest ogromna szansa”.

— PLATFORMA NIC NIE STRACIŁA, PIS POKAZAŁO, ŻE JEST RAZEM MIMO NAPIĘĆ WEWNĘTRZNYCH, WIĘC NIC TEŻ NIE STRACIŁO. NAJBARDZIEJ BLADO WYPADŁA TRZECIA DROGA – DALEJ RYCHARD U KUBLIK: “Platforma nic nie straciła, PiS pokazało, że jest razem mimo napięć wewnętrznych, więc nic też nie straciło. Najbardziej blado wypadła Trzecia Droga. Konfederacja nieźle, dba o swój potencjalny elektorat, ma wciąż szansę trafiania do młodych mężczyzn, którzy może nawet nie są nacjonalistycznie prawicowi, nie słyszą tej części Konfederacji, ale im odpowiada ta część liberalno-podatkowo-gospodarcza. Oni z Konfederacji biorą to, co ich interesuje. I Konfederacji to nie przeszkadza, nie każdy element ich programu musi trafiać do każdego ich zwolennika. I to działa”.
https://wyborcza.pl/7,75398,29907218,prof-andrzej-rychard-jest-nadzieja-na-pokonanie-kaczynskiego.html

— BYĆ MOŻE W TAKIEJ ATMOSFERZE PANIE ZDECYDOWAŁY SIĘ PO PROSTU WZIĄĆ SPRAWY W SWOJE RĘCE, BY LEWICA NIE GRAŁA JEDYNIE ROLI GRZECZNEJ PRZYSTAWKI PO – MAREK KĘSKRAWIEC W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Brzmiało to mocno i dobitnie, ale kłopot w tym, że samą Lewicą rządzi przecież męski triumwirat Czarzasty-Biedroń-Zandberg. Tyle że ten drugi, jak zwykle, się nie przemęcza, a ten trzeci wygląda na obrażonego na tego pierwszego za jego nieskrywane zaloty wobec Tuska. Być może w takiej atmosferze panie zdecydowały się po prostu wziąć sprawy w swoje ręce, by Lewica nie grała jedynie roli grzecznej przystawki PO, ale też zaznaczyła swoje idee programowe”.

— WIDAĆ WYRAŹNIE, ŻE DLA SŁAWOMIRA MENTZENA I WOJCIECHA BOSAKA JESIENNE WYBORY TO NIE JEST CEL, ALE ETAP – DALEJ KĘSKRAWIEC: “Widać wyraźnie, że dla Sławomira Mentzena i Wojciecha Bosaka jesienne wybory to nie jest cel, ale etap. Partia chce uzyskać silną i spójną reprezentację w parlamencie, dać się wyczerpać duopolowi PO-PiS, i po kolejnych wyborach – być może przyspieszonych z uwagi na brak możliwości stworzenia w nowym Sejmie trwałej większości – sięgnąć po władzę”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/ostatnie-starcie-przed-wakacjami-podsumowujemy-polityczny-weekend-183799

— PERSPEKTYWA RZĄDÓW OPOZYCJI BYNAJMNIEJ NIE JEST ZACHWYCAJĄCA I POZOSTAJE NIEJASNA. JEDNAK BEZ ODSUNIĘCIA PIS-U OD WŁADZY POLSKĘ CZEKA AUTORYTARNY DRYF – RYSZARD BUGAJ W RZ: “Podkreślam jednak z uporem, że odpowiedzią opozycji nie jest prezentacja spójnej alternatywy programowej. Dominuje właściwie rytualna retoryka i ciągle zaostrzany język. Także pozbawiony podstaw optymizm co do wyników zbliżających się wyborów. Opozycja i sympatyzujący z nią komentatorzy właściwie nie zauważają wyników sondaży poparcia partii politycznych przeprowadzonych po 4 czerwca. A przecież są one zbieżne i pokazują wzrost poparcia dla PO i jego spadek dla opozycyjnego bloku jako całości. Nie wydaje się więc, by racjonalną odpowiedzią na ten trend był scenariusz rezygnacji Trzeciej Drogi i lewicy z samodzielnego startu w wyborach. To by zresztą oznaczało definitywny koniec pluralistycznej sceny politycznej. Perspektywa rządów opozycji bynajmniej nie jest zachwycająca i pozostaje niejasna. Jednak bez odsunięcia PiS-u od władzy Polskę czeka autorytarny dryf. Wydaje się to pewne”.
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art38649551-ryszard-bugaj-marsz-4-czerwca-to-sukces-donalda-tuska-ale-czy-calej-opozycji

— JESIENNE WYBORY ROZSTRZYGNĄ TAKŻE O LOSACH EUROPY. OBALENIE RZĄDU OTWORZY BERLINOWI I PARYŻOWI DROGĘ DO PEŁNI WŁADZY W UE – JACEK KARNOWSKI: “Obalenie rządu Prawa i Sprawiedliwości otworzyłoby Berlinowi i Paryżowi drogę do przejęcia pełni władzy w Unii Europejskiej. Głosowanie większością kwalifikowaną sprawia, że państw tych w istocie nie sposób zatrzymać; razem mają 37 proc. ludności, i bez problemu są w stanie dobrać sobie brakujące liczby spośród licznej rzeszy wasali – klientów. Październikowe głosowanie rozstrzygnie o losach Polski. Ale rozstrzygnie także o losach Europy; rząd Platformy i innych partii III RP ani nie będzie chciał, ani nie będzie mógł powstrzymać budowy scentralizowanego superpaństwa, w którym status Polski zostanie zredukowany do poziomu dalekiej prowincji o niewielkiej, stale ograniczanej autonomii. Polska oberwie najmocniej, bo to nasz sukces najbardziej niepokoi Niemców i Francuzów. Zrobią wszystko, byśmy na zawsze wyzbyli się i ambicji, i jakichkolwiek możliwości ich realizacji”.
https://wpolityce.pl/polityka/652084-nasze-jesienne-wybory-rozstrzygna-takze-o-losach-europy

— TUSK ROBI TO W SPOSÓB TAK OBRZYDLIWY, ŻE NIE ODWAŻYŁBY SIĘ TEGO POWIELIĆ WE FRANCJI CZY W NIEMCZECH – MICHAŁ KARNOWSKI: “Tusk to wie ale musi, jak przyznał, „zarządzać emocjami Polaków”. Robi to w sposób tak obrzydliwy, że nie odważyłby się tego powielić we Francji czy w Niemczech. To pełne pogardy podejście do wyborców jak do bydła, które można bezkarnie straszyć i oszukiwać, ma zarezerwowane na rynek krajowy. W Berlinie błogosławi rządy pani Merkel i martwi się „populizmem”.

— NIGDY NIE REPREZENTOWAŁ ŻADNEJ UŚMIECHNIĘTEJ POLSKI, ZAWSZE ŻEROWAŁ NA KONFLIKCIE KLASOWYM, NA POGARDZIE CZĘŚCI BOGATYCH WOBEC BIEDNIEJSZYCH – DALEJ KARNOWSKI: “Metoda Tuska w tej kampanii jest już rozpoznana: brać każdą prawdziwą ludzką frustrację, złość i je podkręcać. Podrzucać kłamstwa, które mają wywołać nowe złości. Przyklejać się do wszystkich złości jednocześnie, nawet jeśli są ze sobą sprzeczne. Słowem: nakręcić maksymalnie złe emocje, skłócić Polaków. Nic innego zresztą nie umie. Nigdy nie reprezentował żadnej uśmiechniętej Polski, zawsze żerował na konflikcie klasowym, na pogardzie części bogatych wobec biedniejszych”
https://wpolityce.pl/polityka/652044-tak-trzeba-walczyc-z-klamstwem-dranstwem-i-chamstwem-tuska

300