Archives for posts with tag: Antoni Dudek

Czy dni Mateusza Morawieckiego na fotelu premiera są policzone? Tak uważa m.in. prof. Antoni Dudek.

Więcej o odejściu Morawieckiego >>>

 

Większość Polaków jasno mówi, że drożyzna wpłynie na ich decyzje wyborcze. Rządzący powinni zacząć się martwić.

Więcej o tym, co zadecyduje o przegranej PiS >>>

Poczytaj mi mamo…

Z Archiwum – 28. lutego 2015

4. stycznia 2015

Źródło:

https://web.archive.org/web/20150402071231/http://waldeczko.blog.pl/

Gospodarka Rosji zostanie przy pomocy sankcji Zachodu bardzo poważnie osłabiona, a może nawet zniszczona. To może oznaczać załamanie się reżimu Putina.

Więcej o załamującej się gospodarce Rosji >>>

Sądzę, że jeżeli jakakolwiek zmiana władzy w Rosji jest możliwa, to właśnie poprzez przewrót pałacowy, bo za Putinem stoi jednak ogromna armia establishmentu rosyjskiego, który tym się różni od establishmentu, który stał za Stalinem czy sowieckimi przywódcami, że nie miał fantastycznych rezydencji na Lazurowym Wybrzeżu, domów w Londynie itd. Putin jest ich szefem, patronem, ale on zapewniał im wszelkie luksusy i teraz w świetle tych sankcji to zaczyna się oddalać. Jeżeli te kłopoty potrwają dłużej, niż kilka dni, to te straty oligarchowie zaczną liczyć w milionach i zaczną myśleć, czy nie trzeba Putina kimś zastąpić. Tak było z pożegnaniem Jelcyna, którego oczywiście z innych powodów zmuszono do ustąpienia – no, był alkoholikiem, który zdrowotnie już nie dawał rady i wymyślono Putina jako kogoś, kto miał zatrzymać rozpad Rosji – mówi prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW. I dodaje: – Nie łudźmy się. Ja już widziałem wiele takich momentów, jak chociażby po katastrofie smoleńskiej czy śmierci papieża Jana Pawła II. Nie będzie resetu. Natomiast istnieje niewielka szansa na pewnie konsensus dotyczący polityki zagranicznej, który się zarysował.

Rozmowa z prof. Antonim Dudkiem >>>

 

Zbigniew Ziobro w wywiadzie prasowym ujawnił, że prokuratura chce, by Roman Giertych został aresztowany. Zdaniem prokuratora, nie stawia się na wezwania. “Konsekwencją dzisiejszych pomówień Zbigniewa Ziobry jest pozew” – napisał adwokat na Twitterze.

Więcej o Romanie Giertychu i Ziobrze >>>

Jeżeli ktoś z opozycji uważa, że sprawa Pegasusa to będzie nokaut dla rządów PiS-u, jest w głębokim błędzie. Jeżeli cokolwiek takim się stanie, to bardziej Nowy Ład, ale to czas jeszcze pokaże. Pierwszy scenariusz, najgorszy dla PiS, a najlepszy dla opozycji, jest taki, że w kolejnych miesiącach będą wybuchały kolejne bomby ulokowane w przepisach i rząd będzie nieustannie coś poprawiał i naprawiał. To będzie nieustanna klęska. Drugi scenariusz jest skrajnie odmienny, zakłada, że PiS połata te wszystkie błędy, które się przytrafiły, i od marca kolejne grupy uboższych zaczną dostrzegać, że na tym skorzystają – mówi prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW. I dodaje: – Nie wiem, czy to się uda, ale można próbować stworzyć mechanizm kupowania głosów już nie w ciemno – jak 500 plus – tylko konkretnie wyprofilowane transfery, adresowane do konkretnych wyborców. Wtedy PiS mógłby wygrać wybory bez cudu nad urną.

Rozmowa z prof. Antonim Dudkiem >>>

 

Andrzej Duda w poniedziałek w południe ogłosił swoją decyzję ws. dalszych losów nowelizacji ustawy medialnej, nazywanej “lex TVN”. Polityk zdecydował o zawetowaniu ustawy i skierowaniu jej do Sejmu do ponownego rozpatrzenia.

Więcej o vecie Dudy >>>

Ta sprawa powinna być włączona do długiej listy zarzutów wobec PiS do wyjaśnienia po zmianie ekipy – mówi o aferze inwigilacyjnej prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW. – Oczywiście nie mam złudzeń, że prokuratura pana Ziobry w tej kwestii nic nie wyjaśni, a składanie do niej doniesień jest tylko aktem symbolicznym – podkreśla.

Rozmowa z prof. Antonim Dudkiem >>>

 

Putin uderzając w Polskę imigrantami testuje poziom międzynarodowej izolacji naszego kraju po sześciu latach polityki Kaczyńskiego. Tymczasem Kaczyński w odpowiedzi na działania Putina robi wszystko, aby Polska była jeszcze bardziej izolowana. Nasz Wódz jest w ataku narcystycznej psychozy czy ktoś po prostu ma na niego haka? – pisze Cezary Michalski.

Więcej o wykluczeniu Polski >>>

Mija sześć lat od powołaniu rządu Beaty Szydło, czyli od pierwszych akordów „dobrej zmiany”, a nam zakręciła się w oku łezka. Mimowolnie bowiem urósł w nas żal, że Polska nie ma już poetów piosenki tej miary, co Wojciech Młynarski, których słowa istnieją poza czasami i można ich używać przy dowolnym jubileuszu.

Więcej o spieprzeniu Polski i tak od 6 lat >>>

Jestem w stanie sobie wyobrazić, że na pewnym etapie jego przedstawiciel w Brukseli powie, że na granicy dłużej nie damy rady i kilka tysięcy migrantów przebije się przez Polskę do Niemiec. To element presji, którą na razie szantażuje Łukaszenko UE, ale nie wykluczam, że pojawi się też w retoryce prezesa Kaczyńskiego, oczywiście nieoficjalnie. Dlatego uważam, że ten konflikt jest korzystny nie tylko dla Łukaszenki, ale i dla rządu PiS-owskiego – mówi prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW. I dodaje: – Rzeczywiście wygląda na to, że PiS na trwałe spadnie poniżej 30 proc., a to będzie oznaczać potężny kryzys wewnętrzny dla tej partii. Dlatego też pewnie prezes ucieka ze stanowiska rządowego do partyjnego. Powiedział to zresztą w rozmowie, że partia jest ważniejsza, niż państwo, oczywiście nie wprost, ale można to wyczytać z jego słów.

Rozmowa z prof. Antonim Dudkiem >>>

Jeżeli wprowadza się ograniczenia, aby nie kręciło się tam zbyt wielu ludzi, np. przemytników ludzi, to ja bym specjalnie nie oponował, ale pod warunkiem, że muszą być dopuszczeni dziennikarze, przynajmniej z większych mediów, powinny być też dopuszczone grupy medyczne, które świadczą pomoc. Wówczas rozumiałbym, że chodzi o ograniczenie możliwości penetracji imigrantów na nasze terytoriów. Jeżeli to natomiast ma wyglądać tak jak teraz, czyli dziennikarze i medycy nie mają dostępu, to zgody mojej nie ma – komentuje plan projektu ustawy o ochronie granic były marszałek Sejmu Marek Borowski, obecnie senator PO. I dodaje: – Kaczyński z kolei testuje cały czas, jak daleko można się posunąć.

Rozmowa  Markiem Borowskim >>>

 

Włodzimierz Cimoszewicz dołożył tak do pieca, że buty spadają. Jeszcze nie widzieliście tak zdenerwowanego byłego premiera.

Nie milkną echa konferencji Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego, na której w sposób dehumanizujący pokazano migrantów koczujących na polsko-białoruskiej granicy.

Więcej o odrażających, brudnych i złych >>>

Premier Beata Szydło powołała Polskę Fundację Narodową, która będzie promowała markę Polska. W samą porę, strzał w dziesiątkę.

Polska jest na ustach całej Europy, zajmuje się nami Komisja Wenecka, Parlament Europejski, Komisja Europejska. Barack Obama, a po nim najpewniej Hillary Clinton, a jej mąż już, były prezydent USA, Bill Clinton promowali markę Polska („przywództwo na wzór putinowski”). Nawet za darmochę markę Polska promowały dwa największe dzienniki „New York Times” i „Washington Post”. Lepszego public relations nie trzeba.

Felieton Waldemara Mystkowskiego z 15 lipca 2016 roku >>>

Moim zdaniem kontynuowanie stanu wyjątkowego i takiej prymitywnej propagandy może się zwrócić przeciwko PiS-owi. Może się pojawić u coraz większej liczby tzw. niezdecydowanych obywateli przekonanie, że rząd ich oszukuje – mówi prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW. I dodaje: – Turów ma także szerszy wymiar i jest pierwszym sygnałem nadciągającego tsunami energetycznego, które zatrzęsie polską polityką, a jest oczywiście związane z UE i nierealnymi z punktu widzenia Polski, niezależnie kto nią będzie rządził, założeniami „fit for 55”. To jest nierealne ze względu na naszą niezdolność organizacyjną, abstrahując już od kosztów.

JUSTYNA KOĆ: Rząd wnioskuje do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego na granicy, mimo że nie ma już ćwiczeń Zapad, które były jednym z głównych powodów wprowadzenia go. Dlaczego rząd chce utrzymać stan wyjątkowy?

ANTONI DUDEK: U podstaw tego leżą przyczyny polityczne, bo to jest pomysł na podtrzymanie zwyżki sondażowej, jaką cała ta sprawa PiS-owi przyniosła. Sądzę, że rząd zakłada, że podtrzymując całą tę atmosferę zagrożenia utrzyma dobre notowania. Skala tego kryzysu nie była tak duża, aby w ogóle wprowadzać stan wyjątkowy, ale go wprowadzono, a większość Polaków to zaakceptowała, co wynikało z badań.

Rozmowa z prof. Antonim Dudkiem >>>

 

Znany politolog Antoni Dudek udzielił wywiadu  #TYLKONATEMAT: „Uważam, że rola Zbigniewa Ziobry w polskiej polityce powoli zmierza ku końcowi. To jest ten z pierwszoplanowych polityków, przed którym widzę najmniejsze szanse na sukcesy w przyszłości”.

W przypadku zarządzenia wcześniejszych wyborów, a może do nich dojść na wiosnę przyszłego roku, to szef Solidarnej Polski straci najwięcej. „Moja teza jest taka, że na Nowogrodzkiej zdecydują się na przyspieszenie wyborów, jeśli Polski Ład – który w istocie jest programem wyborczym PiS – przyniesie jesienią spodziewany efekt odbicia sondażowego”.

Więcej prof. Dudek o upadku Ziobry >>>

Polska prawica cierpi na fiksację maniakalną. Jej stan jest ciężki, nie zatraciła jednak jeszcze zdolności zarażania, choć zainfekowała już około 40 procent społeczeństwa – pisze Piotr Gajdziński. Prawica zastąpiła „dyktę”, z której podobno było zbudowane nasze państwo przed 2015 rokiem, przemokłym kartonem z odzysku. To nie jest dobry budulec dla zanurzonej w historii, wszędzie widzącej wrogów dyktatury.

Wybitny esej Piotra Gajdzińskiego >>>

Dziś po polityczne centrum w Polsce zaczął sięgać Jarosław Kaczyński. Jak to możliwe, że robi to absolutny nihilista, człowiek, który niszczył, nadal niszczy i obiecuje zniszczyć w Polsce do końca państwo prawa, niezawisłe sądy, człowiek, który dla potrzeb ideologicznej licytacji z prawicowymi konkurentami podeptał podstawowe prawa kobiet? – pisze Cezary Michalski.

Kapitalny esej Cezarego Michalskiego >>>

 

Jak twierdzi wp.pl, politycy Prawa i Sprawiedliwości podejrzewają, że Marian Banaś dogadał się ze Zbigniewem Ziobro. Obaj mają wspólny cel: uderzyć w rząd Mateusza Morawieckiego.

Więcej o tym, jak Banaś zasadził się z Ziobro na Kaczyńskiego >>>

Prezes NIK, Marian Banaś, pseudo „Pancerny”przedstawił raport w sprawie wyborów, tak zwanych „kopertowych”, które jak wiadomo, nie doszły do skutku.

Według politologa, Prof. Antoniego Dudka, raport prezesa NIK może mieć ogromną siłę rażenia.

Czy Banaś nakopie Kaczyńskiemu w dupę? >>>

Raport NIK pokazuje problem znacznie wykraczający poza rozgrywki wewnątrz obozu władzy. To znakomita ilustracja, dlaczego niezależne instytucje kontrolujące władze są niezbędne dla funkcjonowania demokracji – mówi dr Robert Sobiech, socjolog, dyrektor Centrum Polityki Publicznej Collegium Civitas. – Czy partie potrafią wczuć się w postcovidowe emocje? Ten, kto pierwszy odkryje te emocje i zaproponuje wiarygodną reakcję, zyska znaczące poparcie społeczne – podkreśla.

Rozmowa z dr. Robertem Sobiechem >>>