Archives for posts with tag: Michał Chmielewski

– Chciałabym złożyć wniosek o wyłączenie pana Michała Wójcika – zgłosiła na początku posiedzenia komisji ds. wyborów kopertowych Ewa Wrzosek. Jak dodała, ma wątpliwości dot. jego bezstronności. Ostatecznie polityk PiS został wyłączony z obrad. Salę opuścił też Przemysław Czarnek.

Więcej o wykluczeniu Wójcika z komisji ds. wyborów kopertowych przez Ewę Wrzosek >>>

 

Więcej o NASK >>>

Felieton Karoliny Lewickiej >>>

1. Kaczyński wyruszył w kraj i znowu wtopa. Nie wie ile trwa ciąża u kobiety i nie wytrzymuje słów krytyki wyborców. Zarzuca premierowi Donaldowi Tuskowi nadprzyrodzone zdolności wpływania na liczbę urodzeń w kraju po dwóch miesiącach rządów i jako jeden z jawnych antyeuropejskich polityków, nazywa swoich gości agentami Putina. Tam się nic nie klei bo tam się już dawno mocno odkleiło. To nie znaczy, że nie jest groźny i należy go traktować jedynie protekcjonalnie jak szaleńca. Należy jedynie pokazywać i nazywać po imieniu każdy jego ruch w polityce. Tego brakło przed 2015 rokiem i to się już nie powtórzy. Będziemy nazywać rzeczy po imieniu.

2. Musimy zatem mówić głośno to o czym mówi już wielu polityków i dziennikarzy w Europie i na Świecie. Minister Radosław Sikorski wykazał więcej odwagi niż 99% polityków na arenie międzynarodowej. Nazywał rzeczy po imieniu i świetnie dopełnił obrazu naszej nowej polityki zagranicznej. Nikomu nie będziemy nie kłaniać ale z każdym kto chce współpracować, będziemy uczciwie i na jasnych zasadach budować bezpieczeństwo Europy. Jest to świetne dopełnienie strategii dwóch liderów naszej polityki zagranicznej: premier Donald Tusk i minister Sikorski. Cały świat widzi już różnicę i zauważył Polskę jako lidera regionu i jednego z liderów w Europie. Wracamy tam gdzie nasze miejsce. Nawet wśród wyborców PiS i Konfederacji znajdą się tacy, którzy przytakują z aprobatą. Będzie ich coraz więcej, bo widocznych efektów pracy będzie coraz więcej. Na wiele z nich musimy trochę poczekać – są tematy, o których jeszcze nie można mówić głośno, choć politycy pisu już by się chwalili na prawo i lewo (wiele tematów tak spalili). Niechaj Ukraina dzielnie broni swojego kraju i całej Europy … w tym czasie my się należycie wzmocnimy. Musimy szybko nadrobić 8 lat zaniedbań i grabieży. Im silniejszą gospodarczo i militarnie będzie Polska, tym bezpieczniejsza będzie cała Europa a Rosja mniej chętna do ataku militarnego. Bo to, że będą chcieli wesprzeć naszą antyeuropejską prawicę w najbliższych kampaniach to doskonale wiemy. Od Brexitu, poprzez Kaczyńskiego, Orbana i Trumpa … rosyjskie służby miały wiele sukcesów na koncie. Świat zachodu jednak się uczy … może i wolno ale lepiej późno niż wcale.

3. Musimy się jeszcze nauczyć skutecznych metod oznakowywania fake newsów. To temat dla struktur UE ale możemy sami wypracować pewne schematy i wprowadzać zmiany na poziomie krajowym. Tu potrzebujemy dobrej współpracy ministerstwa cyfryzacji z MSWiA. Mam nadzieję, że prace w tym obszarze zakończą się w ciągu najbliższych 3 lat – czyli przed następną kampanią parlamentarną. Jak mówiłem … ruble będą finansowały kampanię w sieci antyeuropejskich partii. Trzeba zatem uważać na różne wróble ćwierkające rosyjską propagandę.

Grzegorz Bierecki jakby zapomniał, że przez dwie dekady stał na czele krajowej SKOK i to on stworzył system, w którym mogło dojść, tak jak choćby w Wołominie, do gigantycznych nadużyć.

Felieton Tomasza Sekielskiego >>>

 

Rozliczenia jeszcze się nie zakończyły. Prawda jeszcze nie ujrzała światła dziennego. Jeszcze nie mamy wystarczającej ilości argumentów do podejmowania prób „przekonywania betonowego elektoratu pisowskiego”. To jeszcze nie jest czas na próbę tworzenia fałszywych symboli i nieszczerych uścisków dłoni.

To jest czas rozliczeń: wielu będzie ukrywało swoje przewiny, wielu będzie namawiało do „odpuszczenia tematu”, wielu będzie chciało rozmyć temat, wielu będzie starało się „zabłysnąć” tworząc idiotyczne scenariusze i apele.

Najpierw skończmy rozliczać i pokażmy CAŁĄ PRAWDĘ o rządach PiS. Wtedy zrobimy badania, dokonamy rzetelnej analizy i zaprojektujemy cały proces „spajania społeczeństwa”. Nie wierzmy w górnolotne teksty i bajki.

Ps. Mówię tu o „pisowskim betonie” … przepraszam, że muszę pisać tak „łopatologicznie” ale niektórzy będą mi potem wyciągali takie twitty i dokonywali swoich „profesorskich nadinterpretacji”.

Wiele materiałów uzyskanych drogą operacyjną za pomocą Pegasusa dopiero zobaczymy za kilka albo kilkanaście miesięcy – przewiduje Vincent V. Severski, pisarz i były funkcjonariusz Agencji Wywiadu. Ekspert nie jest zdziwiony tym, że działania służb podległych PiS mogły być wymierzone głównie w ludzi PiS. Choć przyznaje, że skala inwigilacji jest porażająca.

Więcej o inwigilowaniu PiS przez PiS >>>

 

Więcej o przekrętach Obajtka >>>

1. Dzisiejszy dzień zaczynamy od Indeksu percepcji korupcji (CPI), który jest przygotowywany co roku przez organizację Transparency International. Po 8 latach rządów PiS, Polska spadła z 29 na 47 miejsce! O tym należy krzyczeć i o tym powinno się głośno mówić. Ta cała pseudo walka z „mafiami podatkowymi” to był jedynie spektakl dla ciemnego ludu. Za kulisami odbywały się największe w historii Polski procedery korupcyjne. Fuzja Orlenu z Lotosem, to jeden z najgłośniejszych symboli. Mówimy tu o kompetentnych podporządkowaniu instytucji państwowych, woli MISIEWICZÓW. Czyli banda zdegenerowanych, niekompetentnych i posłusznych partii PiS urzędników, prezesów spółek i pracowników ministerstw. Dorzućmy do tego prokuratorów i sędziów i mamy spadek na 47 miejsce. Ktoś za to odpowie … a Kamińskiego i Wąsika czekają długie lata we więźniu. 

2. Kryminalista i degenerat Kamiński będzie zresztą przesłuchiwany przez chyba każdą komisję śledczą i chyba większość prokuratorów w kraju. Jest bowiem pośrednio albo bezpośrednio zamieszany w niemal KAŻDĄ AFERĘ. Wspólnie z Wąsikiem poznają znaczenie słów „prawo i sprawiedliwość”.

3. Skoro o nieudacznikach mowa … Daniel Obajtek będzie się srogo tłumaczył nie tylko z fuzji z Lotosem, ale i wielu wielu innych spraw, które wyjdą niedługo na światło dzienne. Jeśli Kaczyński myśli, że jego ulubionego wójta obroni immunitet w europarlamencie, to musi wiedzieć, że będzie on szybko zdjęty i to przytłaczającą większością głosów. Generalnie zwróćcie kochani uwagę na dwie rzeczy:

– listy zgłaszanych przez PiS członków do komisji śledczych. W każdej pierwszej wersji (potem odrzucanej przez większość parlamentarną) znajdują się nazwiska najbardziej umoczonych i podejrzanych polityków. Jest to prymitywny sposób stworzenia sobie spisu na przyszłość: tak dobrze pracowali w komisjach śledczych, że teraz próbuje się im zamknąć usta zarzutami i wyrokami.

– ten sam proceder będzie miał miejsce podczas tworzenia list do PE. 99% polityków PiS marzy o miejscu na tych listach bo wiedzą, że PiS tonie i chcą spokojnie przeczekać w Brukseli. Chcą jednak wykorzystać motyw immunitetowi zrobić potem międzynarodową zadymę. Będą krzyczeli o więźniach politycznych itd itp. Zero honoru i za grosz przyzwoitości. Szkalują Polskę na arenie międzynarodowej.

Wszystkie te historie zakończą się w jeden sposób. #CzasDoCeli panie i panowie pisowcy. Szybciej niż myślicie i na dłużej niż się wam śniło.

Od tygodni Jarosław Kaczyński sugerował, że PiS może wrócić do władzy za sprawą wcześniejszych wyborów. Biorąc jednak pod uwagę zarówno sondaże PiS, jak i niewielkie prawdopodobieństwo takiego scenariusza, można było mieć wątpliwości czy Kaczyński nie wracał do tematu wyłącznie po to, by zwiększyć poczucie chaosu i niepewności po stronie koalicji 15 października.

Więcej o opcji atomowej Tuska >>>

 

Byli tacy, którzy myśleli o transferze Mastalerka w kategorii „wzmocnienia”. Kochani … pisałem wielokrotnie i będę powtarzał, że tam nie ma dobrych specjalistów. Są jedynie mali zakompleksieni ludzie bez większego potencjału. W polityce panuje jedna zasada: jesteś tak mocny, jak ludzie myślą, że jesteś. Tworzono mit Kaczyńskiego i jego geniuszu … tworzy się mity o pracownikach kancelarii Adriana. To jest przedszkole … i to takie z końcówki rankingów.

Te teksty o tym, że Adrian będzie latał po świecie i opowiadał bajki z mchu i paproci … to jest właśnie takie przedszkole. Rozbijać ten przekaz nawet nie ma sensu … zatem powiem jedynie, aby tak właśnie robili . Ile tylko starczy paliwa i budżetu na przyszły rok … niech latają po calutkim świecie. Tutaj będą od lutego zupełnie niepotrzebni, pomijani i ośmieszani. Dlaczego od lutego? Bo w styczniu długopis MUSI grzecznie się podpisać pod budżetem.

– W godzinach porannych została naruszona polska przestrzeń powietrzna przez obiekt, wykryty przez nasze systemy – przekazał mediom po naradzie w BBN szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Więcej o ruskiej rakiecie nad PL >>>

Więcej o zdemolowaniu przez PiS populanej kultury >>>

 

Coraz więcej komentarzy o możliwości rozwiązania Sejmu przez PAD pod pretekstem nie przyjęcia budżetu…

Niewielu rzeczy jestem pewien tak bardzo jak tego, że do Warszawy zjechałyby miliony i wyniosły Pałac Prezydencki cegła po cegle.

Do ew. wyborów wystartowałaby jedna lista #K15X i z łatwością zdobyłaby większość konstytucyjną.

…no a PAD zapisałby się w historii jako PISowski aparatczyk, który na polecenie Prezesa był gotów podpalić Polskę.

Na samą myśl o minie Adriana, już chce mi się śmiaćOn jeszcze nie wie… premier @donaldtusk już wie, jak to wszystko się potoczy.

Jestem mocno spokojny z wielu powodów:

1. Najgorszy potencjalnie scenariusz to wcześniejsze wybory. Czyli mamy większość pozwalającą obalić weto prezydenta. PiS nie wygra bez kasy ze spółek, mediów publicznych, w trakcie trwania prac komisji śledczych i z liderem w tak słabej formie. Ten pociąg odjechał.

2. KAŻDY inny scenariusz to „szybsza” porażka wizerunkowa Adriana i Kaczyńskiego. Ciągle chłopcy w krótkich spodenkach z PiS, zapominają o jednym: ok 11,5 mln wyborców to więcej niż 7,6 mln. A od 15.10 Kaczyński już stracił ok 0,5 mln głosów …

3. W PiS NIE MA EKSPERTÓW. Serio … to ciężko zrozumieć, ale tam nie ma kompetentnych ludzi. Jest „jakaś grupa” doradców … którzy teraz szukają kontaktu do koalicji rządzącej i wysyłają swoje cv. Pozostały Czarnki, Kowalskie, Lichockie, Suskie i inne Mullery … przedszkole.

4. Obrona TVP to wciąż wielka porażka Kaczyńskiego. Wykazuje kompletny brak instynktu politycznego i wiedzy o Polakach. Jest i będzie groźny politycznie … ale to nie jest poziom „Napoleona” … Bardziej „napoleonki”. Mój tekst o „źle postawionych zasiekach” będzie aktualny jeszcze długo …

Wszystko będzie dobrze …

Oświadczenie marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. weta Andrzeja Dudy pojawiło się w środę na platformie X (dawniej Twitter).

“Dziś do Sejmu wpłynął wniosek Prezydenta RP Andrzeja Dudy o ponowne rozpatrzenie ustawy z 21 grudnia 2023 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 (tzw. ustawa okołobudżetowa). Równocześnie Prezydent RP skierował do Sejmu nowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej, na rok 2024″ – czytamy.

W dalszej części komunikatu marszałek Sejmu zapewnia, że rzeczone dokumenty będą procedowane w normalnym trybie.

“Informuję, że oba dokumenty zostały skierowane do wstępnego opiniowania przez służby prawne Sejmu. Po zakończeniu tej procedury, najpewniej jeszcze dziś, zostaną im nadane numery druków sejmowych. Prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu. Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm” – pisze marszałek Szymon Hołownia.

Z dalszej części stanowiska marszałka Sejmu wynika, że Hołownia nie ugiął się pod wetem Dudy i nie zamierza – wbrew jego wezwaniu – pilnie zwoływać obrad Sejmu.

“Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 r.” – czytamy w oświadczeniu marszałka Szymona Hołowni.

Więcej o tym, jak Hołownia nie dał się nabrać na zagrywki Dudy >>>

Więcej o policji w czasach PiS >>>