Haki, kompromaty, zastraszanie, uciszanie, przekupywanie i represje – nic nie jest PiS-owi straszne – byle tylko utracić i dobrze zabezpieczyć wprowadzoną już dyktaturę.
Ostatnią przeszkodą, choć bardzo już wątłą na drodze do wszechwładzy PiS są wolne media i muszę przyznać, że nawet teraz, po tym wszystkim, co PiS już zrobił, słyszę czasem, w rozmowach prywatnych lub na łamach mediów naiwne głosy, że “do tego”, czyli do zniszczenia tych niedobitków wolnych mediów, które jeszcze dyszą, “oni się nie posuną”. I przecieram oczy ze zdumienia – czy ja żyję w tym samym państwie, co ci naiwniacy?
Felieton Elizy Michalik >>>