Stołeczna policja przegrywa w sądach z uliczną opozycją, dlatego protestujących nękają dwie inne instytucje: sanepid, nakładający kary bez sądu oraz Izba Skarbowa, zajmująca konta protestujących.
Pani Stanisława, która protestuje na ulicach od 2016 roku, za to, że wraz z pozostałymi członkami Lotnej Brygady Opozycji urządziła happening w dniu nieodbytych wyborów, tj. 10 maja, otrzymała od sanepidu z Legionowa karę 5 000 zł. Wprawdzie złożyła odwołanie, ale pieniądze na koncie zostały już zablokowane przez Urząd Skarbowy. „Nie było jeszcze nawet sprawy w sądzie” –tłumaczy.
Pani Anna uczestniczyła 6 maja w proteście Obywateli RP pod Sejmem, trzymając w ręku baner z napisem „Konstytucja”. Gdy spisali ją policjanci, mandatu nie przyjęła. Kilka dni później policja, wyręczając pocztę, przyniosła decyzję Inspektoratu Sanitarnego o karze 10 000 zł za nieprzestrzeganie dystansu społecznego. Odwołanie się do sądu administracyjnego nic nie dało i „dzień po mikołajkach, to chyba taki prezent, dostałam pismo o zajęciu wierzytelności na rachunku bankowym” – opowiada. Plus tysiąc złotych dla sanepidu na odsetki i „koszty egzekucyjne”. „Nie tylko zostałam ukarana, ale także pozbawiona prawa do obrony i innych konstytucyjnych gwarancji” – oburza się pani Ewa.
Także wykonująca swój zawód fotografa pani Katarzyna otrzymała karę sanepidu 10 tys. zł. A jednocześnie ten sam sanepid uznał, że zgromadzenie urodzinowe polityków i prominentów u Tadeusza Rydzyka nie podlega tym samym prawom.
Według przepisów, od decyzji sanepidu można odwołać się do wojewódzkiej stacji, a wyżej do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Nie wstrzymuje to jednak egzekucji. Urząd skarbowy blokuje pieniądze na koncie do czasu zakończenia sprawy. Wszystko to odbywa się bez udziału obwinionego.
W sprawie tych procedur wielokrotnie wypowiadał się rzecznik praw obywatelskich: „Notatka policyjna nie może być dowodem w takiej sprawie. Policja nie ma bowiem prawa przekazywać sanepidowi danych osobowych obywatela. A karanie obywatela bez powiadomienia go o sprawie i bez wysłuchania jego argumentów …nie ma uzasadnienia. Nie można też karać obywatela karą kilkukrotnie przekraczającą minimalne wynagrodzenie w kraju, nie sprawdzając sytuacji życiowej obywatela”.
Michał Dadlez, członek rady fundacji Instytut Społeczeństwa Otwartego, która wspiera protestujących, twierdzi, że władza celowo nęka protestujących obywateli. „Skuteczne egzekwowanie kar bardzo łatwo tłumi wszelki głos krytyki. Tak było w Rosji…Gdy krytyka zostanie stłumiona, to wtedy władza nie będzie miała granic”. Jest to, jak wiemy, najprostsza droga do dyktatury. Dadlez podsumowuje :„każdy głos krytyki jest dla autorytarnej władzy niebezpieczny”.
29. urodziny Radia Maryja wzbudziły wiele kontrowersji nie tylko ze względu na to, jak były obchodzone pomimo trwającej pandemii koronawirusa i obowiązujących obostrzeń, ale także ze względu na słowa o. Rydzyka na temat pedofilii. Sanepid podjął decyzję, że organizatorzy urodzin Radia Maryja nie będą ukarani, do czego odniosła się posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.
Funkcjonariusz powinien dobierać środki adekwatnie do osoby i sytuacji. Jeżeli podejmuje interwencje w przypadku bójki z kibicami na meczu albo Marszu Niepodległości, to rozumiem, że dobierze inne, niż w przypadku nastolatki, która usiadła na chodniku. Jeżeli policjanci nie potrafią znieść nastolatki w taki sposób, żeby nie złamać jej ręki, to kwalifikują się na całą serię szkoleń – mówi mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która monitoruje zachowania policji podczas Strajku Kobiet. – Trzeba przyznać, że w działaniach policji obserwujemy nową „jakość”. Oto policja, która powinna zawsze stać po stronie prawa, słabszych, po stronie obywateli, podejmuje działania opresyjne. Te wszystkie nadużycia, o których wiemy, zwłaszcza w kontekście pokojowego protestu, są niedopuszczalne i należy je uznać za sprzeczne z europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Mam na myśli artykuł 3 Konwencji, czyli zakaz tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania lub karania – dodaje Maria Ejchart-Dubois, członkini Komisji Ekspertów Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur.