Archives for posts with tag: Adrian Tomaszkiewicz

Przed 12. rocznicą katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński ponownie wrócił do teorii zamachu. Dlaczego akurat z niej próbuje znów czerpać paliwo polityczne?

Grzegorz Rzeczkowski: Z prostego powodu – bo uznał, że to opłacalne. Dzięki narracji smoleńskiej PiS nadal zamierza zdobywać poparcie wśród wyborców. „Powrót do Smoleńska” posłużył też Jarosławowi Kaczyńskiemu do uderzenia w PO i w jej lidera Donalda Tuska oraz do pokazania, że PiS wywiązuje się z obietnicy danej elektoratowi, jaką było „wyjaśnienie” przyczyn katastrofy.

Zbliża się premiera Pana książki, którą napisał Pan wspólnie z Maciejem Laskiem „Kłamstwo smoleńskie? Cała prawda nie tylko o katastrofie”. O czym jest ta książka?

Oczywiście omawiamy w niej przyczyny katastrofy, rozmawiamy o zaniedbaniach, które do niej doprowadziły, o odpowiedzialności urzędników i oficerów, ale mówimy też o teoriach spiskowych, które były rozsiewane przy udziale Rosjan. Po raz pierwszy Maciej Lasek mówi o tych sprawach tak szeroko. Jednak nie jest to książka tylko o katastrofie, na co wskazuje zresztą podtytuł „Cała prawda nie tylko o katastrofie”. W książce chcieliśmy uwypuklić wiele innych aspektów związanych z wydarzeniami z 10 IV 2010, by pokazać w jakim stanie jest polskie państwo i instytucje, które odpowiadają za bezpieczeństwo – nie tylko najważniejszych osób, ale nas wszystkich.

Jest to wreszcie książka o Macieju Lasku, czyli o człowieku, który wziął na siebie ogromny ciężar wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Współdzielił tę odpowiedzialność z innymi specjalistami, ale już walka z teoriami spiskowymi, szczególnie tymi produkowanymi przez Antoniego Macierewicza i jego ludzi, w dużej mierze spoczywała na jego barkach. Przynajmniej w wymiarze medialnym. Moim zdaniem nie został za to dostatecznie doceniony.

Rozmowa ze współautorem “Kłamstwo smoleńskie?”, Grzegorzem Rzeczkowskim >>>

 

Złoto…

24 marca 2011 r.

Nerwowo w Zjednoczonej Prawicy. Wciąż nie ma porozumienia między PiS a Solidarną Polską ws. projektu zmian w Sądzie Najwyższym. A partia rządząca zapewniała, że zostanie on przyjęty już w tym tygodniu.

Więcej o cyrku Zjednoczonej Prawicy dotyczącym Sądu Najwyższego >>>

Nowa minister finansów to listek figowy, który będzie można zdjąć. Przecież rząd wysyłając dokumenty do Brukseli przyznał, że 72 proc. budżetu jest poza oficjalnym budżetem. To samo zrobiono zresztą z poprzednimi ministrami finansów, bo rząd nauczył się, że wszystko można przepuścić poza budżetem. Tu 2 mld, tu nie mamy 720 mld, tu płacimy karę za Turów, tu za Izbę Dyscyplinarną, bo minister Ziobro ma do przeprowadzenia najważniejszą rzecz na świecie, ustawę o zaostrzeniu kary za obrazę uczuć religijnych. Przecież to jakiś absurd. Naprawdę powinniśmy kupić chyba już wszyscy kaftany bezpieczeństwa i się nimi związać – mówi dr Mirosław Oczkoś, ekspert ds. marketingu politycznego. I dodaje: – Rzeczywiście opozycja może nie palić się do przejęcia władzy, bo obawia się, że zastanie zgliszcza, że to będzie  zarządzanie masą upadłościową. Świetnie się rozdawało pieniądze przez 7 lat na kredyt jak Gierek. W efekcie mamy droższe o 30 proc. święta, kredyty droższe o połowę, a wszyscy ludzie władzy są w szampańskim humorze.

Rozmowa z dr. Mirosławem Oczkosiem >>>